WTA Stanford: Cibulkova odprawiła Cirsteę, Słowaczka finałową rywalką Radwańskiej

Dominika Cibulkova nie miała żadnych problemów z pokonaniem Sorany Cirstei w półfinale turnieju WTA w Stanford. Słowaczka zagra o tytuł z Agnieszką Radwańską.

Rozstawiona z numerem trzecim Dominika Cibulkova pokonała w 88 minut 6:4, 6:0 Soranę Cirsteę. Słowaczka zrewanżowała sie Rumunce za porażkę doznaną w ćwierćfinale turnieju w Stanford w ubiegłym sezonie i poprawiła na 3-1 bilans bezpośrednich gier między nimi.

- Było wiele wyrównanych punktów, które były niezwykle ważne. W pierwszym secie utrzymywałam serwis naprawdę dobrze, następnie wypracowałam break pointa, jedynego w całej partii, i byłam w stanie przełamać jej podanie. To był oczywiście niezwykle ważny punkt w drodze do zwycięstwa w całym secie - relacjonowała tenisistka z Bratysławy, która kluczowe przełamanie w premierowej odsłonie uzyskała w siódmym gemie.

- W drugim secie po prostu trzymałam swój poziom, a ona chyba za bardzo ryzykowała i to nie działało na jej korzyść. Dla mnie był to wspaniały mecz i jestem bardzo szczęśliwa z awansu tutaj do finału - zakończyła Cibulková, która w ciągu 88 minut gry wykorzystała cztery z 10 wypracowanych break pointów. Jej rywalka nie była w stanie wygrać żadnej z sześciu szans na przełamanie.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

24-letnia Słowaczka w niedzielnym finale po raz piąty (a czwarty w głównym cyklu) zmierzy się z Agnieszką Radwańską, która w sobotę pewnie pokonała Jamie Hampton. Dla Cibulkovej będzie to drugi finał w obecnym sezonie i zarazem ósmy w karierze. 25. aktualnie rakieta świata ostatni mecz o tytuł rozegrała podczas styczniowych zawodów w Sydney, gdzie na tenisowym "rowerze" odprawiła ją... Agnieszka Radwańska. Dotychczas wygrała dwa turnieje, w 2011 roku w Moskwie oraz sezon później w Carlsbad.

Bank of the West Classic, Stanford (USA)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 795 tys. dol.
sobota, 27 lipca

półfinał gry pojedynczej:

Agnieszka Radwańska (Polska, 1) - Jamie Hampton (USA, 4) 6:3, 6:2
Dominika Cibulková (Słowacja, 3) - Sorana Cîrstea (Rumunia, 5) 6:4, 6:0[b]

[/b]

Komentarze (23)
avatar
Isiomaniak
28.07.2013
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
@Lange - gdy czytam twoje bezrefleksyjne posty przychodzi mi na myśl taki tekst "Ale to już było..." 
avatar
lange
28.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
9
Odpowiedz
cebulka zniszczy radwanska a ty gabi przestan sie podniecac bo smiesza mnie twoje komentarze radwanska jest cieka jak sik weza ze raz wygrala z cebula rowerkiem to nie znaczy ze tutaj tak bed Czytaj całość
avatar
Isiomaniak
28.07.2013
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Kto uważa, że Cibulka przegra mecz w szatni ten daje lajka!
Ja siebie zlajkować nie mogę, ale uważam, że tak właśnie będzie. 
avatar
Gabi
28.07.2013
Zgłoś do moderacji
9
1
Odpowiedz
Miej serce Agnieszko. :)
Domi na pewno będzie stawać na głowie,żeby zrewanżować się za ostatni rowerek. Ale jak Aga zagra tak jak z Hampton, to chyba nie będzie co zbierać.