US Open: Piąte starcie Agnieszki Radwańskiej z Hiszpanką w Wielkim Szlemie

Agnieszka Radwańska swój ósmy start w Nowym Jorku rozpoczęła od meczu z Silvią Soler. Reprezentantka Hiszpanii urwała Polce tylko trzy gemy. Na plus trzeba było zapisać dobry serwis i grę przy siatce krakowianki. W II rundzie Radwańska również spotka się z reprezentantką kraju z Półwyspu Iberyjskiego. Będzie to jej piąte wielkoszlemowe spotkanie z tenisistką reprezentującą to państwo, z czego aż trzy miały miejsce w Nowym Jorku.

Pierwsza batalia hiszpańsko-polska miała miejsce w ulubionym Szlemie Radwańskiej. Zmierzyła się ona w I rundzie Wimbledonu z Marią Jose Martinez, która wtedy była notowana na 43. miejscu w rankingu. Po ciężkim początku Radwańska wygrała pierwszą partię 7:5, a w drugiej bez problemów 6:1. Rok później zaczęły się mecze Polki z Hiszpankami w Nowym Jorku. Arantxa Parra postawiła duży opór Isi, która była wtedy kontuzjowana i bez formy. Rok temu Carla Suarez została pierwszą reprezentantką tego kraju, która wygrała z krakowianką seta w Wielkim Szlemie. Prowadziła nawet z przełamaniem w drugiej partii, ale Radwańska pozbierała się i decydującą odsłonę wygrała do zera.

Tegoroczną edycję wielkoszlemowego US Open turniejowa "trójka" rozpoczęła od starcia z hiszpańską przeciwniczką. Najpierw, bez problemów pokonała Silvię Soler . Teraz jej rywalką będzie 21-letnia tenisistka z Villeny, Maria-Teresa Torro. Obie zawodniczki prezentują typowy tenis dopasowany do kortów ziemnych. Lubią grać długie wymiany, od czasu do czasu atakują, ale najgroźniejsze są z linii końcowej.

Hiszpańskie rywalki Agnieszki Radwańskiej w Wielkim Szlemie:

Torro zaczęła grać w tenisa w wieku czterech lat. Nie wywodzi się ze sportowej rodziny, jej ojciec Francisco, jest inżynierem, zaś matka Marita nauczycielką. W ślady inteligenckiej rodziny poszła siostra Marii-Teresy, Ana, która została pielęgniarką. Inspiracją do uprawiania tego sportu przez 21-latkę były sukcesy Juana Carlosa Ferrero, który wygrał wielkoszlemowy Roland Garros. Ferrero jest największym tenisowym idolem tej tenisistki. Ulubioną nawierzchnią jest nawierzchnia ceglana, a uderzeniem forhend, dzięki któremu potrafi przejść z defensywy do ofensywy. Poza tenisem Torro interesuje się piłką nożną, lubi słuchać muzykę i oglądać filmy. Jej ulubioną piosenkarką jest Rihanna, a aktorem Leonardo DiCaprio.

Po raz pierwszy tenisowy świat usłyszał o niej głośno w ubiegłym sezonie, kiedy to zanotowała niesamowitą serię zwycięstw w imprezach rozgrywanych pod egidą ITF. Poczynając od czerwca 2012 roku Torro triumfowała w 30 kolejnych spotkaniach w głównej drabince zawodów tej rangi, sięgając po sześć z rzędu mistrzowskich trofeów. Hiszpanka zbliżyła się tym samym do rekordu 31 wygranych gier, który na przełomie sezonów 2011 i 2012 ustanowiła w turniejach ITF Casey Dellacqua. Ze względu na awans do najlepszej setki rankingu WTA oraz możliwość bezpośredniego startu w głównym cyklu, tenisistka z Półwyspu Iberyjskiego od października zeszłego roku (triumf w Sant Cugat) nie zdecydowała się póki co na powrót do imprez niższej rangi.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Tegoroczny występ w US Open jest dla Hiszpanki już życiowym sukcesem. W zeszłym roku wystartowała w kwalifikacjach, ale przegrała w pierwszym meczu po trzysetowym pojedynku. W tym po raz pierwszy zagrała w drabince głównej. Uśmiechnęło się do niej szczęście, ponieważ w I rundzie wylosowała Marinę Erakovic. Nowozelandka w pierwszej połowie sezonu notowała przyzwoite rezultaty, wygrała w Memphis, ale w drugiej znacznie obniżyła loty. W pierwszym secie na kortach Flushing Meadows nie wygrała nawet gema. W drugiej odsłonie Torro bardzo skutecznie korzystała ze swojego pierwszego podania. Dzięki agresywnym returnom drugiego serwisu Eraković, Torro awansowała po raz pierwszy w karierze do drugiej rundy, gdzie zmierzy się ze starszą z sióstr Radwańskich.

Podopieczna Césara Fabregasa nie powinna sprawić większych kłopotów naszej najlepszej tenisistce. Nie ma wystarczającej siły rażenia, w defensywie także jest gorsza od Polki. Mecz ten należy traktować jako kolejne przetarcie przed trudnymi rywalkami. Torro będzie grała wysokie piłki, z którymi nie najlepiej radzi sobie Radwańska, więc będzie to dobra okazja do treningu. Ciężki mecz może czekać Polkę już w następnej fazie, gdzie może się zmierzyć z Anastazją Pawluczenkową. Rosjanka ostatnio jest na fali wznoszącej, była bliska pokonania Petry Kvitovej, a dwa lata temu dotarła w Nowym Jorku do ćwierćfinału.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w singlu kobiet 9,406 mln dolarów
środa, 28 sierpnia

II runda (1/32 finału):
Louis Armstrong Stadium, od godz. 17:00 czasu polskiego

Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)