US Open: Czas na półfinały - najpierw Azarenka z Pennettą, potem Williams z Li

W piątek wyłonione zostaną obie finalistki turnieju singla US Open 2013. Dwie pary powalczą o triumf w grze mieszanej, a nasz junior, Kamil Majchrzak, zagra o finał debla.

Najpierw na Arthur Ashe Stadium rozegrany zostanie finał gry mieszanej. Rozstawieni z numerem siódmym Andrea Hlavackova i Maks Mirny zmierzą się z Abigail Spears i Santiago Gonzálezem. Czeszka walczy o swoje pierwsze trofeum w mikście, zaś jej białoruski partner ma już na swoim koncie trzy tytuły w Wielkim Szlemie oraz złoty medal olimpijski w tej konkurencji, wywalczony przez rokiem wspólnie z Wiktorią Azarenką. Z kolei Amerykanka i Meksykanin nie mają jeszcze na swoim koncie żadnego tytułu w grze mieszanej. González w ubiegłym sezonie dotarł do finału Rolanda Garrosa razem z Klaudią Jans-Ignacik.

Po zakończeniu finału gry mieszanej na główną arenę Flushing Meadows wkroczą Wiktoria Azarenka i Flavia Pennetta. Rozstawiona z numerem drugim Białorusinka, to ubiegłoroczna finalistka US Open, która powalczy o awans do finału drugiego w obecnym sezonie wielkoszlemowego turnieju. Pennetta już osiągnęła w Nowym Jorku życiowy sukces, ale teraz może dołączyć do Sary Errani, która w 2012 roku biła się o tytuł w US Open. 31-letnia reprezentantka Italii spotykała się wcześniej z Azarenką dwukrotnie, a wynik ich konfrontacji jest obecnie remisowy.

Nie przed godz. 21:45 czasu polskiego do walki o finał przystąpią Serena Williams i Na Li. Liderka rankingu spisuje się jak na razie w Nowym Jorku rewelacyjnie i pewnie zwyciężała kolejne rywalki. Ze swoją chińską rówieśnicą legitymuje się obecnie bilansem gier 8-1. Tenisistka z Wuhan pokonała Amerykankę przed pięcioma laty w Stuttgarcie.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Na zakończenie piątkowej serii gier organizatorzy zaplanowali jeszcze na Arthur Ashe Stadium starcie sióstr Williams z Andreą Hlavackovą i Lucie Hradecką. Pojedynek Amerykanek z oznaczonymi numerem piątym Czeszkami wyłoni finalistki gry podwójnej US Open 2013. Reprezentantki naszych południowych sąsiadów przed rokiem w Nowym Jorku osiągnęły finał, w którym nie sprostały najlepszej aktualnie parze w kobiecym cyklu, Sara Errani i Roberta Vinci.

Jedynym Polakiem w turnieju pozostał Kamil Majchrzak, który wspólnie z Martinem Redlickim awansował do półfinału debla juniorów. Polsko-amerykańska para o finał wielkoszlemowego US Open zagra z niemieckim duetem Johannes Haerteis i Hannes Wagner.

Program 12. dnia wielkoszlemowego US Open 2013
:

Arthur Ashe Stadium
:

od godz. 18:30 czasu polskiego

Andrea Hlaváčková (Czechy, 7) / Maks Mirny (Białoruś, 7) - Abigail Spears (USA) / Santiago González (Meksyk)

nie przed godz. 19:45 czasu polskiego
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 2) - Flavia Pennetta (Włochy)

nie przed godz. 21:45 czasu polskiego
Serena Williams (USA, 1) - Na Li (Chiny, 5)

po regulaminowej przerwie na odpoczynek
Andrea Hlaváčková (Czechy, 5) / Lucie Hradecká (Czechy, 5) - Serena Williams (USA) / Venus Williams (USA)
półfinał gry podwójnej juniorów

:

Kort 14:

trzeci mecz od godz. 17:00 czasu polskiego

Kamil Majchrzak (Polska) / Martin Redlicki (USA) - Johannes Haerteis (Niemcy) / Hannes Wagner (Niemcy)

Komentarze (53)
avatar
I am sexy and I know it
6.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Generalnie kibicuje Li, ale wiem, że jak wygra Li to Azarenka ma bardzo możliwy triumf, więc zdroworozsądkowo powinienem kibicować Serenie, więc życzę jej 3 setów z Li 
avatar
I am sexy and I know it
6.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oglądałem ostatnio powtórkę starego meczu Mauresmo-Pennetta w fed cupie
Tam była dawna Flavia, agresywna i ryzykująca
Dzisiaj jej cień. 
avatar
RvR
6.09.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kamil!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 
avatar
steffen
6.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No dobrze, ile Flavia mogła, tyle powalczyła.
Pewnie leniwa jest, ot co ;) 
Ale i tak miło popatrzeć na Pennettę w półfinale Szlema po tylu latach kibicowania. 
avatar
steffen
6.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Uff, siatkówki wyrównały na 2-2.