Challenger Banja Luka: Panfil i Gadomski w ćwierćfinale, singlowa porażka warszawianina

Piotr Gadomski przebił się przez eliminacje, ale już w I rundzie musiał uznać wyższość Norberta Gombosa. Grzegorz Panfil ma zapewniony start w turnieju głównym i swój mecz rozegra we wtorek.

Grzegorz Panfil i Piotr Gadomski po cyklu turniejów ITF w Polsce mają zamiar próbować swoich sił w imprezach rangi ATP Challenger. Zawodnicy zdecydowali się na start w Banja Luce, tenisista Górnika Bytom miał zapewniony udział w drabince głównej, a zawodnik z Warszawy musiał przebijać się przez eliminacje, w których został rozstawiony z numerem 3.

Piotr Gadomski był o krok od awansu do II rundy bośniackiego Challengera
Piotr Gadomski był o krok od awansu do II rundy bośniackiego Challengera

Gadomski w I rundzie miał wolny los, a następnie pokonał Tomislava Draganję i Marko Tepavaca. Oba mecze udało mu się zakończyć w dwóch setach i bez większych problemów awansował do turnieju głównego. Tam trafił na Norberta Gombosa, który aktualnie notowany jest na 245. miejscu w rankingu ATP, a w tym sezonie wywalczył dwa tytuły w imprezach pod egidą ITF. Spotkanie było bardzo wyrównane, trwało 1h52'. Niestety warszawianin po pierwszej wygranej partii 7:5, w dwóch kolejnych musiał uznać wyższość Słowaka. Polak w całym meczu zaserwował cztery asy i popełnił tyle samo podwójnych błędów. Po pierwszym trafionym podaniu zdobył 38 z 56 punktów. Dwukrotnie przełamał rywala, a sam stracił podanie cztery razy.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

We wtorek w I rundzie gry pojedynczej zagra Panfil, którego rywalem będzie Theodoros Angelinos. Grek zajmuje 317. miejsce w rankingu ATP, a miesiąc temu plasował się o siedem oczek wyżej. Spotkanie zostało zaplanowane jako drugie od godziny 10:30 na korcie numer 4.

Gadomski i Panfil w poniedziałkowe popołudnie rozegrali także spotkanie deblowe, a ich rywalami byli występujący dzięki dzikiej karcie Nikola Cacić i Mate Delić. Polska para w 59 minut uporała się z rywalami i awansowała do ćwierćfinału. Tam zmierzą się z parą rozstawioną z numerem 2. Dominikiem Meffertem i Ołeksandrem Niedowiesowem.

Challenger Banja Luka, Banja Luka (Bośnia i Hercegowina)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 64 tys. euro
sobota-poniedziałek, 7-9 września

I runda gry pojedynczej:

Norbert Gombos (Słowacja) - Piotr Gadomski (Polska, Q) 5:7, 6:1, 7:5

III runda eliminacji gry pojedynczej:

Piotr Gadomski (Polska, 3) - Marko Tepavac (Serbia) 7:6(1), 6:4

II runda eliminacji gry pojedynczej:

Piotr Gadomski (Polska, 3) - Tomislav Draganja (Chorwacja) 6:3, 6:4

I runda eliminacji gry pojedynczej:

Piotr Gadomski (Polska, 3) wolny los

I runda gry podwójnej:

Piotr Gadomski (Polska) / Grzegorz Panfil (Polska) - Nikola Cacić (Serbia, WC) / Mate Delic (Chorwacja, WC) 6:3, 6:3

Komentarze (13)
avatar
qasta
10.09.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Piotr Gadomski dostał kolejną szansę, bo dziką kartę do Szczecina.
Tę kartę dostał też Kamil Majchrzak. No i tenisowy VIP tegorocznej drabinki szczecińskiej - Albert Montanes [1]. 
avatar
RvR
9.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda Gadoma w singlu. Fajnie, że gra razem z Grzesiem w deblu :) 
avatar
qasta
9.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie podoba mi się ta Banja Luca (mimo iż to zacny challenger, 64 tys. euro (w Poznaniu dwa razy mniej).
A to dlatego, ze dziś skreczował Cecchinato
http://www.sportowefakty.p
Czytaj całość
avatar
qasta
9.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
niewątpliwą zaletą challengerów jest to, ze wygra się jeden (!) mecz (deblowy) i człowiek już jest w ćwierćfinale ... 
avatar
Miss Gomez
9.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda tego meczu Gadomskiego, chyba było blisko...