WTA Tokio: Stosur i Stephens w II rundzie, Venus pierwszą rywalką Azarenki

Samantha Stosur pokonała Alize Cornet 2:6, 6:4, 6:1 i awansowała do II rundy turnieju WTA Premier 5 w Tokio. Wiktoria Azarenka turniej rozpocznie od meczu z Venus Williams.

Samantha Stosur (nr 12) rozpoczęła siódmy start w Pan Pacific Open. Najlepszy wynik zanotowała w ubiegłym sezonie, gdy doszła do półfinału, eliminując po drodze Marię Szarapową. Australijka wyszła na prowadzenie 3-2 w bilansie spotkań z Alize Cornet  (WTA 29). W trwającym jedną godzinę i 49 minut pojedynku Australjka słabo serwowała. Popełniła osiem podwójnych błędów, ale okazała się lepsza o jedno przełamanie (pięć do czterech) i zdobyła w sumie o osiem punktów więcej (81-73).

Sloane Stephens (nr 9) wygrała ze Stefanie Voegele (WTA 54) 6:3, 6:2. Amerykanka zdobyła 13 z 21 punktów przy drugim podaniu Szwajcarki oraz wykorzystała cztery z sześciu break pointów. Zawodniczka z Coral Springs, która w styczniu w Australian Open dotarła do ćwierćfinału, debiutuje w japońskiej imprezie.

Po tym, jak wycofała się Serena Williams, najwyżej rozstawiona w turnieju została Wiktoria Azarenka, a z numerem drugim Agnieszka Radwańska, która skorzystała z faktu, że wciąż pauzuje Maria Szarapowa (kontuzja prawego barku). W stolicy Kraju Kwitnącej Wiśni nie zdecydowała się wystąpić także Na Li. Tytułu nie broni Nadia Pietrowa (kontuzja lewego biodra), która przed rokiem pokonała w finale najlepszą polską tenisistką. Radwańska to triumfatorka tej imprezy sprzed dwóch lat. Krakowianka, która w niedzielę w Seulu wywalczyła 13. tytuł w karierze, w Tokio w I rundzie ma wolny los, a jej pierwszą przeciwniczką będzie Aleksandra Woźniak lub Francesca Schiavone.

Wiktoria Azarenka turniej rozpocznie od spotkania z Venus Williams (WTA 62), która w I rundzie oddała cztery gemy Monie Barthel (WTA 34). Amerykanka straciła tylko siedem punktów przy swoim pierwszym podaniu i teraz zmierzy się z Białorusinką, z którą wygrała oba dotychczasowe spotkania. Po raz ostatni mierzyły się w 2010 roku w finale turnieju w Dubaju i Venus zwyciężyła 6:3, 7:5.

Finalistka turnieju z 2008 roku Swietłana Kuzniecowa (WTA 28) rozbiła 6:1, 6:2 Paulę Ormaecheę (WTA 66) i w II rundzie spotka się z Sarą Errani (nr 3). Rosjanka w ciągu 56 minut straciła tylko 10 punktów przy swoim podaniu, nie broniła ani jednego break pointa, a sama wykorzystała cztery z siedmiu szans na przełamanie Argentynki. Kuzniecowa wygrała pięć z sześciu dotychczasowych spotkań z Errani. Włoszka była górą w ich ostatnim pojedynku, w IV rundzie ubiegłorocznego Rolanda Garrosa.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W II rundzie jest Sorana Cirstea (nr 15), która pokonała Julię Görges (WTA 49) 6:4, 6:4. Rumunka wygrała swój pierwszy mecz w Tokio, w 2009 i 2012 roku odpadła tutaj w I rundzie. Niemkaw 15. kolejnym turnieju nie wygra dwóch spotkań z rzędu (po raz ostatni w kwietniu w Charleston).

Grająca dzięki dzikiej karcie Belinda Bencić (WTA 327) zwyciężyła Darię Gawriłową (WTA 140) 6:2, 5:7, 7:5. Szwajcarka prowadziła 6:2, 5:3, ale zwycięstwo zapewniła sobie dopiero w III secie. Będzie ona pierwszą rywalką mistrzyni Wimbledonu 2011 Petry Kvitovej (nr 7).

Lucie Safarova (WTA 36) wróciła z 0:2 w III secie i pokonała Polonę Hercog (WTA 82) 6:4, 6:7(6), 7:6(2) po dwóch godzinach i 47 minutach walki. Dla Czeszki to szósty z rzędu wygrany mecz w głównym cyklu (zdobyła tytuł w Quebec City). W II rundzie zagra z Robertą Vinci (nr 8), z którą ma bilans spotkań 1-4. Będzie to ich trzecie starcie w tym sezonie, dwa razy górą była Włoszka, ale za każdym razem w trzech setach.

Kirsten Flipkens (nr 14) wygrała z Barborą Zahlavovą Strycovą (WTA 110) 7:6(4), 7:5 po blisko dwugodzinnym boju. Dla Belgijki to trzeci wygrany mecz od czasu, gdy osiągnęła półfinał Wimbledonu. Dwa zwycięstwa odniosła w Toronto, a później odpadła w I rundzie w I rundzie Cincinnati, US Open i w Quebec City.

Toray Pan Pacific Open, Tokio (Japonia)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,369 mln dolarów
niedziela, 22 września

I runda gry pojedynczej:

Sloana Stephens (USA, 9) - Stefanie Vögele (Szwajcaria) 6:3, 6:2
Samantha Stosur (Australia, 12) - Alizé Cornet (Francja) 2:6, 6:4, 6:1
Kirsten Flipkens (Belgia, 14) - Barbora Záhlavová Strýcová (Czechy, Q) 7:6(4), 7:5
Sorana Cîrstea (Rumunia, 15) - Julia Görges (Niemcy) 6:4, 6:4
Dominika Cibulková (Słowacja, 16) - Urszula Radwańska (Polska) 6:3, 6:3
Venus Williams (USA) - Mona Barthel (Niemcy) 6:3, 6:1
Lucie Šafářová (Czechy) - Polona Hercog (Słowenia, Q) 6:4, 6:7(6), 7:6(2)
Swietłana Kuzniecowa (Rosja) - Paula Ormaechea (Argentyna, Q) 6:1, 6:2
Elina Switolina (Ukraina) - Kurumi Nara (Japonia, WC) 2:6, 7:5, 6:3
Belinda Bencić (Szwajcaria, WC) - Daria Gawriłowa (Rosja, Q) 6:2, 5:7, 7:5
Maria-Teresa Torró (Hiszpania, Q) - Klára Zakopalová (Czechy) 7:6(6), 1:6, 6:3

Komentarze (15)
avatar
I am Salvo and I know it
23.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
63 1 set dla Nastki
Rozczarowuje mnie Simona, psuje na potęgę. 
avatar
I am Salvo and I know it
23.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolejny turniej, kolejni niedobrzy liniowi dla Nastki ): ;p
ta to ma peszka 
avatar
I am Salvo and I know it
23.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Belinda is so funny gurl
Piłka dwa metry przed linią a ona challenge bierze
Normalnie druga Jelena
Ale fajnie młoda gra, ma niesamowity 1szy serwis, tragiczny drugi(Radwanska kilka lat temu to
Czytaj całość
avatar
I am Salvo and I know it
23.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gem set match Wozniak
Gem set match Dellacqua
Triumfy Japonek - Doi i Date Krumm 
avatar
justyna7
23.09.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mało brakowało a Flipkens by odpadła, szkoda że się nie udało Zahlavoej Strycowej, bo Belgijka gra okropny piach,