- Nikt nie wierzy, że Nadal nic nie bierze. Siedem miesięcy nie grał, wrócił w lutym, po czym wygrał dziesięć z 12 turniejów w których wziął udział. To niemożliwe! Niemożliwe! Uważam, że to mówi samo za siebie - grzmi, cytowany przez dziennik Blick, Daniel Koellerer, w wywiadzie dla austriackiego magazynu Sport-Woche.
Austriak jest przekonany, że Rafael Nadal zrezygnował z gry na siedem miesięcy nie z powodu kontuzji, tylko dlatego, że chciał oczyścić swój organizm że środków dopingujących - Faktem jest, że istnieje wiele plotek na tenisowej scenie mówiących o tym, że jego przerwa była spowodowana właśnie tym. Jeśli to prawda i dostał na to nieoficjalnie przyzwolenie, jeśli był tyle na "chorobowym" właśnie dlatego, to uważam, że jest to bezgraniczna bezczelność - nie przebiera w słowach były tenisista.
Koellerer oskarża Nadala o niecne czyny, a sam ma wiele na sumieniu. Tenisistą był przeciętnym (w rankingu ATP najwyżej wspiął się na 55. pozycję), za to zasłynął z wielu kontrowersyjnych zachowań. Podczas meczu Bundesligi nazwał Stefana Koubka onanistą. Rywal rzucił się na niego i chwycił za gardło. Niewiele zabrakło, by doszło do bójki. W 2010 roku, w czasie meczu rundy I rundy Challengera w Reggio Emilii, określił czarnoskórego Brazylijczyka, Julio Silvę, małpą, kazał mu "wracać do dżungli", a następnie wykonywał ruchy imitujące zachowania tych zwierząt.
Lista kontrowersyjnych zachowań, których dopuścił się Koellerer, jest o wiele dłuższa, a zaczyna się w 2006 roku, gdy po raz pierwszy został ukarany półrocznym zawieszeniem za nieodpowiednie zachowanie w stosunku do przeciwników, jak i sędziów. Nic więc dziwnego, że Austriak doczekał się przydomku Crazy Dani, a niektórzy nazywali go wręcz kortowym terrorystą.
30-latek z Wels ciska gromy, ale nie przedstawia przy tym żadnych dowodów na poparcie swojej tezy - Wyobraźcie sobie, co by się stało, gdyby Nadal miał pozytywny wynik testu. Co by to oznaczało dla tenisa? - pyta.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
W swoich domysłach, Koellerer nie oszczędził również rodaka Nadala, Davida Ferrera - On jest, lub był, nałogowym palaczem. Gdy kiedyś grałem przeciw niemu, to on 10 minut przed rozpoczęciem meczu zapalił papierosa, a w czasie gry, w trzecim secie, biegał po korcie jak szalony.
Austriacki tenisista karierę zakończył w niesławie. W 2011 roku został dożywotnio zdyskwalifikowany za ustawianie meczów i otrzymał grzywnę w wysokości 100 tys. dolarów. Odwołał się od wyroku, jednak w marcu 2012 roku Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu podtrzymał ten werdykt.