ATP Tokio: Przysiężny wykorzystał drugą szansę i zagra o ćwierćfinał

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Michał Przysiężny awansował do II rundy turnieju ATP World Tour 500 w Tokio. Polski tenisista w ostatniej chwili wszedł do głównej drabinki jako "szczęśliwy przegrany" z kwalifikacji.

29-letni polski tenisista dostał się do głównej drabinki singla niemal w ostatniej chwili, gdyż we wtorek z występu w japońskiej stolicy zrezygnował rozstawiony z numerem piątym Francuz Gilles Simon. Głogowianin zaraz po zakończeniu eliminacji był pierwszy na liście "szczęśliwych przegranych", bowiem już w niedzielę jako lucky loser wszedł do turnieju wyżej od niego notowany Słowak Lukáš Lacko.

Początek wtorkowego pojedynku Michała Przysiężnego z klasyfikowanym na 37. miejscu w rankingu ATP Marcelem Granollersem wcale nie zapowiadał wygranej naszego reprezentanta. Pochodzący z Barcelony tenisista dwukrotnie przełamał serwis Polaka i błyskawicznie wyszedł na 5:0. 27-letni Hiszpan nie zmarnował tej przewagi i przy pierwszym setbolu w siódmym gemie zwieńczył premierowego seta.

Druga część pojedynku również początkowo nie przebiegała po myśli głogowianina. W piątym gemie Przysiężny przegrał swój serwis do zera i wydało się, że Granollers zakończy to spotkanie w dwóch partiach. Polak jednak rzucił się do ataku, szybko odrobił stratę breaka, a następnie zapisał na swoje konto także trzy kolejne gemy. Popularny Ołówek wygrał drugiego seta 6:3, wykorzystując ku temu pierwszą okazję.

Decydująca o losach awansu do II rundy międzynarodowych mistrzostw Japonii trzecia część spotkania rozpoczęła się od przełamania na korzyść Przysiężnego w trzecim gemie. W szóstym gemie głogowianin wyszedł obronną ręką ze stanu 0-30 i od tego momentu w pełni kontrolował wydarzenia na placu gry. Dwa następne gemy serwisowe Polak wygrał bardzo pewnie, dzięki czemu w swoim debiucie w tokijskich zawodach zakwalifikował się do 1/8 finału.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W trwającym godzinę i 47 minut meczu notowany obecnie na 92. miejscu w świecie Przysiężny zanotował sześć asów, cztery podwójne błędy oraz trzykrotnie przełamał serwis rywala. Głogowianin zapisał na swoje konto 74 ze 145 wszystkich rozegranych piłek. Granollers z kolei miał pięć asów, dwa podwójne błędy i podobnie jak Polak wypracował trzy przełamania.

Rywalem Przysiężnego w pojedynku o ćwierćfinał turnieju w Tokio będzie w środę 32-letni Jarkko Nieminen, 44. aktualnie rakieta globu. Leworęczny Fin dwukrotnie wcześniej mierzył się z naszym reprezentantem i za każdym razem wychodził z tym gier zwycięsko. Tenisista z Masku okazał się lepszy od Polaka w 2010 roku podczas pięciosetowego pojedynku w ramach rozgrywek o Puchar Davisa oraz sezon później w I rundzie imprezy w katarskiej Ad-Dausze.

Rakuten Japan Open Tennis Championships, Tokio (Japonia) ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 1,297 mln dolarów wtorek, 1 października

I runda gry pojedynczej:

Michał Przysiężny (Polska, LL) - Marcel Granollers (Hiszpania) 1:6, 6:3, 6:4

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
vitor
1.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
brawo michał brawo:D  
avatar
basher
1.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lukas Lacko, drugi LL w turnieju, też wygrał - z całkiem groźnym przeciwnikiem, K. Andersonem. Ponadto, Tipsy też zdołał wygrać, choć męczył się z Rumunem. No, i Delpo pokanał Baghdatisa w trze Czytaj całość
avatar
Krzysztof Klonowski
1.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Glogow trzyma kciuki.atletic.pl  
avatar
naomily
1.10.2013
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
super, brawo ! ;)  
avatar
tenisfan
1.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Michał!