Novak Djoković w poniedziałek stracił pozycję lidera rankingu ATP, ale w głównej drabince turnieju Shanghai Rolex Masters rozstawiony jest z numerem pierwszym. Broniący tytułu z zeszłego roku Serb zameldował się w ćwierćfinale, wygrywając 6:3, 6:3 z Fabio Fogninim. W trakcie 70-minutowego spotkania tenisista z Belgradu nie musiał bronić ani jednego break pointa, sam trzykrotnie przełamał podanie rywala, po trafionym pierwszym serwisie wygrał 27 z 34 rozegranych piłek, a łącznie zdobył 20 punktów więcej od Włocha, który debiutował w tej fazie szanghajskiej imprezy.
- Musiałem grać wiele długich wymian i ciężko pracować na każdy punkt, bo Fognini to gracz, który zrobił duży postęp w ciągu ostatnich trzech lub czterech miesięcy - powiedział Djoković. - On jest bardzo utalentowanym graczem, porusza się po korcie bardzo szybko i zmusza do ciężkiej pracy. To dla mnie dobre zwycięstwo. W ważnych chwilach mój serwis funkcjonował dobrze. Zagrywałem odpowiednie uderzenia w odpowiednim czasie. Zwycięstwo w dwóch setach to coś, czego zawsze oczekuje - dodał.
Serb w tym roku nie przegrał jeszcze meczu w turniejach rozgrywanych w Chinach (w zeszłym tygodniu triumfował w Pekinie), a o ósme kolejne zwycięstwo powalczy w ćwierćfinale z Gaelem Monfilsem, który w czwartek sprawił niespodziankę, eliminując Rogera Federera - Oglądałem mecz Monfilsa [z Federerem], był lepszym tenisistą i zasłużył na zwycięstwo. On jest zawsze trudnym rywalem, gdy dobrze funkcjonuje jego serwis, tak jak dziś. Myślę, że to jeden z najciekawszych tenisistów dla oglądających, bo jest atletą i szybko porusza się po korcie. On jest kimś, kto czerpię energię z tłumu, uwielbia grać ważne mecze przy wielkiej publiczności - scharakteryzował Francuza drugi obecnie tenisista świata.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Rafael Nadal, który strącił Djokovicia z pierwszego miejsca w światowym rankingu, wywalczył awans do najlepszej ósemki szanghajskiej imprezy, pokonując po 110-minutowym starciu Argentyńczyka Carlosa Berlocqa.
W pierwszym secie dominacja Nadala nie pozostawiała wątpliwości. Hiszpan rządził na placu gry i wygrał tę partię 6:1. W odsłonie drugiej Berlocq przetrzymał trudne chwile, oddalając w gemach piątym i siódmym razem pięć piłek na przełamanie i doprowadził do tie breaka, w którym o mało włos nie sprawił sensacji. Argentyńczyk w decydującej rozgrywce prowadził już 5-2, ale wówczas Nadal ruszył do ataku, wygrał pięć punktów z rzędu i cały mecz.
Rywalem Nadala w walce o półfinał będzie Stanislas Wawrinka. Szwajcar wykonał ważny krok w kierunku listopadowych Finałów ATP World Tour, wygrywając w dwóch setach z jednym z najpoważniejszych pretendentów do występu w Londynie, Milosem Raoniciem. - Tak, jestem bardzo zadowolony z mojego występu - krótko podsumował czwartkowy mecz Wawrinka.
Morderczy, trwający dwie godziny i 35 minut pojedynek z Tomášem Berdychem, nieoczekiwanie zwycięsko zakończył Nicolás Almagro. Hiszpan zwyciężył 6:7(6), 6:3, 7:6(4), a po meczu nie krył swojej radości - Jestem bardzo zadowolony z przebiegu dzisiejszego meczu. Nie będę ukrywał, był on ciężki, ale bardzo cieszę się z awansu do ćwierćfinału. Moi ludzie, mój zespół i ja, ciężko pracowaliśmy, aby przezwyciężyć wszystkie problemy, a teraz idziemy po więcej - mówił uradowany 28-latek z Murcji, który w 1/4 finału zagra z Juanen Martínem del Potro.
Czwartek był wielce nieszczęśliwym dniem dla Rogera Federera. Szwajcar przegrał w 1/8 finału singla, a kilkadziesiąt minut później stanął do rywalizacji w II rundzie gry podwójnej i także poniósł porażkę. Federer i jego partner, najlepszy chiński tenisista Ze Zhang, przegrali 1:6 6:1, 8-10 z rozstawionym z numerem piątym, chorwacko-brazylijskim duetem Ivan Dodig / Marcelo Melo.
- Roger właśnie skończył swój mecz singlowy, a jak powinienem dać mu więcej wsparcia - brał na siebie winę za porażkę Zhang. - Bardzo szybko przegraliśmy pierwszego seta, w drugim zagraliśmy już o wiele spokojniej, ponieważ to była nasza ostatnia szansa. W super tie breaku kilka razy nie mieliśmy szczęścia - wyjaśnił reprezentant gospodarzy.
Shanghai Rolex Masters, Szanghaj (Chiny)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 3,849 mln dolarów
czwartek, 10 października
III runda gry pojedynczej:
Novak Djoković (Serbia, 1) - Fabio Fognini (Włochy) 6:3, 6:3
Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Carlos Berlocq (Argentyna) 6:1, 7:6(5)
Stanislas Wawrinka (Szwajcaria, 8) - Miloš Raonić (Kanada, 10) 7:6(2), 6:4
Nicolás Almagro (Hiszpania, 15) - Tomáš Berdych (Czechy, 4) 6:7(6), 6:3, 7:6(4)
Nick Kyrgios, który otrzymał dziką kartę do tego turnieju, musiał się wycofać z powodu kontuzji łokcia, którą nabył tydzień temu w challengerze w Czytaj całość
Czekam na mecz DelPo z Almagro - tu sytuacja raczej jasna. Podobnie w przypadku Jo-Wi z Florianem M. - H2H 4:0. A Novak vs. Gael? Będzie wi Czytaj całość