Z pewnością nie takiej drugiej części sezonu spodziewał się lubinianin po wielkim sukcesie na trawnikach Wimbledonu. W Londynie Łukasz Kubot osiągnął pierwszy w karierze wielkoszlemowy ćwierćfinał, lecz od tego momentu nie odniósł w głównym cyklu ani jednego zwycięstwa. 31-latek wygrywał mecze w kwalifikacjach do turniejów rangi ATP World Tour, ale jak już przychodziło do rywalizacji w głównej drabince singla, to lepsi okazywali się rywale. Do tego przyszły jeszcze dwie porażki w barażowym spotkaniu z Australią, którego stawką była Grupa Światowa Pucharu Davisa. Warszawskie pojedynki z Lleytonem Hewittem i Bernardem Tomiciem potwierdziły, że nasz reprezentant nie jest w formie, jaką prezentował na przełomie czerwca i lipca w Wimbledonie.
Występy na azjatyckich kortach twardych nie przyniosły Kubotowi poprawy nastroju. Lubinianin przegrał najpierw po zaciętym, trzysetowym boju z Lukasem Rosolem w I rundzie imprezy w Bangkoku, po czym dwukrotnie nie przeszedł przez kwalifikacje do turniejów rozgrywanych w Chinach. Jedyne zwycięstwo, nad klasyfikowanym poza Top 1000 Hao Zhangiem, odnotował w I rundzie eliminacji do zawodów w Szanghaju. W wyniku tej nieudanej wyprawy podopieczny Jana Stočesa stracił miano drugiej rakiety kraju na rzecz dobrze sobie ostatnio poczynającego Michała Przysiężnego.
Środowym rywalem Kubota w I rundzie turnieju Erste Bank Open będzie Florian Mayer. Reprezentant naszych zachodnich sąsiadów zaledwie 11 dni wcześniej cieszył się ze swoich 30. urodzin, które uczcił znakomitymi rezultatami w Szanghaju. Pochodzący z Bayreuth tenisista dotarł w Chinach do ćwierćfinału, rozprawiając się w III rundzie z czwartym wówczas zawodnikiem globu, Hiszpanem Davidem Ferrerem.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
W obecnym sezonie popularny Flo nie prezentuje takiej formy jak choćby w 2011 roku, kiedy to odniósł w głównym cyklu 45 zwycięstw. Wówczas grający nieszablonowy tenis Niemiec zapewnił swojemu krajowi triumf w rozgrywanym w Düsseldorfie Drużynowym Pucharze Świata, a w Bukareszcie święcił swoje jedyne w dotychczasowej karierze singlowe trofeum zawodów rangi ATP World Tour. Rok 2013 należy jednak zaliczyć Mayerowi także do tych udanych, bowiem dwukrotnie docierał on podczas imprez głównego cyklu do półfinału (Bukareszt i Metz) oraz czterokrotnie gościł w ćwierćfinałach (Monachium, Halle, Hamburg i Szanghaj).
Mayer, który dorastał pod silnym wpływem Borisa Beckera i Pete'a Samprasa, do wiedeńskiej hali powraca po trzech latach nieobecności. W czterech swoich poprzednich startach wielki fan Bayernu Monachium dwukrotnie (w 2004 i 2006 roku) osiągał 1/8 finału. Tenisista z Bayreuth zdecydowanie lepiej radzi sobie na kortach o nawierzchni ziemnej, na których czterokrotnie dochodził do finału, sięgając po jedno mistrzostwo. W 2010 roku Niemiec pokazał jednak, że w warunkach halowych radzi sobie całkiem dobrze, gdy w Sztokholmie awansował do decydującej fazy, w której musiał uznać wyższość Rogera Federera.
Kubot po raz piąty zaprezentuje się w głównej drabince singla turnieju w Wiedniu i podobnie jak jego środowy rywal dwukrotnie przechodził przez I rundę. W 2006 oraz 2010 roku pogromcą Polaka w meczu o ćwierćfinał okazał się najlepszy tenisista austriacki ostatnich sezonów, Jürgen Melzer. Lubinianin ma z Wiener Stadthalle miłe wspomnienia. gdyż przed czterema laty sięgnął tutaj wspólnie z Oliverem Marachem po mistrzowskie trofeum w grze podwójnej.
Mayer dwukrotnie był wcześniej rywalem Kubota i za każdym razem wychodził z tych konfrontacji jako zwycięzca. W 2006 roku w Sopocie Niemiec gładko rozprawił się z Polakiem w I rundzie, z kolei w obecnym sezonie w Monachium potrzebował do odniesienia wygranej trzech setów, bowiem lubinianin pokazał się na bawarskiej mączce z naprawdę dobrej strony. Tenisista z Bayreuth powalczy w środę o 30. zwycięstwo w głównym cyklu, lubinianin natomiast będzie się starał przerwać serię niepowodzeń, by w II rundzie spotkać się z rozstawionym z numerem trzecim Fabio Fogninim.
Erste Bank Open, Wiedeń (Austria)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 501,3 tys. euro
środa, 16 października
I runda:
kort centralny, nie przed godz. 15:00 czasu polskiego
Łukasz Kubot (Polska) | bilans: 0-2 | Florian Mayer (Niemcy) |
---|---|---|
74 | ranking | 43 |
31 | wiek | 30 |
190/86 | wzrost (cm)/waga (kg) | 190/82 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Lubin | miejsce zamieszkania | Bayreuth |
Jan Stočes | trener | Tobias Summerer |
sezon 2013 | ||
20-25 (8-18) | bilans roku (główny cykl) | 35-25 (29-24) |
ćwierćfinał Wimbledonu | najlepszy wynik | półfinały w Bukareszcie i Metz |
4-5 | tie breaki | 9-9 |
144 | asy | 218 |
709 565 | zarobki ($) | 710 903 |
kariera | ||
2002 | początek | 2001 |
41 (2010) | najwyżej w rankingu | 18 (2011) |
87-113 | bilans w głównym cyklu | 209-200 |
0/2 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 1/4 |
3 577 013 | zarobki ($) | 4 895 171 |
Bilans spotkań pomiędzy Łukaszem Kubotem a Florianem Mayerem (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2006 | Sopot | I runda | Mayer | 6:1, 6:2 |
2013 | Monachium | I runda | Mayer | 7:6(2), 4:6, 7:5 |
Teraz Fognini, będzie znacznie trud Czytaj całość
Łukasz gra bardziej agresywnie al Czytaj całość