W środę Łukasz Kubot wreszcie zaprezentował to, z czego słynie w tenisowym świecie od kilku lat. Lubinianin znakomicie serwował, rewelacyjnie returnował i co najważniejsze był skuteczny także przy siatce. W efekcie, Polak w dwóch setach rozprawił się z Florianem Mayerem, z którym wcześniej dwukrotnie przegrywał w głównym cyklu.
Nasz reprezentant pokazał się z bardzo dobrej strony i w czwartek liczy na dalszy ciąg w starciu z rozstawionym z numerem trzecim Fabio Fogninim, który w I rundzie Erste Bank Open otrzymał wolny los. 31-letni Kubot stanie przez szansą odniesienia 10. w tym roku zwycięstwa w głównym cyklu oraz wywalczenia drugiego w sezonie ćwierćfinału. Ten pierwszy ćwierćfinał, największy w swojej karierze, uzyskał na trawnikach przy Church Road, gdzie o półfinał starł się ze swoim rodakiem, Jerzym Janowiczem.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Jego czwartkowy przeciwnik, klasyfikowany na 17. miejscu w świecie Fognini, notuje najlepszy sezon w swojej zawodowej karierze. Na swojej ukochanej mączce najpierw dał o sobie znać w Monte Carlo, gdzie po wyeliminowaniu Tomáša Berdycha i Richarda Gasqueta osiągnął półfinał. Najwspanialsze chwile reprezentant Italii przeżył jednak w Niemczech, gdzie triumfował w dwóch z rzędu imprezach, w Stuttgarcie oraz Hamburgu, zdobywając swoje pierwsze singlowe trofea w głównym cyklu. Z niezwykłą serią 13 kolejnych wygranych gier przystąpił jeszcze do walki w finale imprezy w Umagu, gdzie nie sprostał ostatecznie Tommy'emu Robredo.
Kubot i Fognini po raz piąty zmierzą się ze sobą na zawodowych kortach, ale będzie to dopiero ich trzecie starcie w głównym cyklu. W 2005 roku Włoch pokonał lubinianina w ITF-ie rozgrywanym w Bergamo, a dwa lata później w I rundzie eliminacji do wielkoszlemowego Roland Garros. Jedyne zwycięstwo nad reprezentantem Italii nasz tenisista odnotował podczas międzynarodowych mistrzostw Brazylii rozgrywanych w 2010 roku w Costa do Sauipe, gdzie ostatecznie dotarł do drugiego finału w karierze. Sezon później Fognini ograł w dwóch setach Kubota na chilijskiej mączce.
Erste Bank Open, Wiedeń (Austria)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 501,3 tys. euro
czwartek, 17 października
II runda:
kort centralny, od godz. 13:00 czasu polskiego
Łukasz Kubot (Polska) | bilans: 1-1 | Fabio Fognini (Włochy, 3) |
---|---|---|
74 | ranking | 17 |
31 | wiek | 26 |
190/86 | wzrost (cm)/waga (kg) | 178/84 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | praworęczna, oburęczny bekhend |
Lubin | miejsce zamieszkania | Arma di Taggia |
Jan Stočes | trener | Jose Perlas |
sezon 2013 | ||
21-25 (9-18) | bilans roku (główny cykl) | 39-24 (39-24) |
ćwierćfinał Wimbledonu | najlepszy wynik | tytuł w Hamburgu |
5-5 | tie breaki | 13-9 |
154 | asy | 171 |
709 565 | zarobki ($) | 1 374 734 |
kariera | ||
2002 | początek | 2004 |
41 (2010) | najwyżej w rankingu | 16 (2013) |
88-113 | bilans w głównym cyklu | 145-158 |
0/2 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 2/3 |
3 577 013 | zarobki ($) | 3 951 912 |
Bilans spotkań pomiędzy Łukaszem Kubotem a Fabio Fogninim (główny cykl):
Rok | Turniej | Etap | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2010 | Costa do Sauipe | ćwierćfinał | Kubot | 6:3, 6:1 |
2011 | Santiago | I runda | Fognini | 7:6(6), 6:2 |
Trudno mieć pretensje, gdy jeden nic nie musi a drugi musi i chce aż za bardzo.
Gdy jed Czytaj całość
Ale gramy dalej (!)
A dlaczego nie ma Fogny z Kubotem ??!!!
(pytanie retoryczne :(