WTA Moskwa: Mecz mistrzyń US Open o finał, Stosur zmierzy się z Kuzniecową

Samantha Stosur pokonała 7:5, 6:4 Anę Ivanović i awansowała do półfinału turnieju WTA Premier rozgrywanego na kortach twardych w hali w Moskwie. O finał Australijka zagra ze Swietłaną Kuzniecową.

Samantha Stosur (WTA 19) po raz drugi pokonała Anę Ivanović (WTA 14) w Moskwie (w ubiegłym sezonie w półfinale w trzech setach) i podwyższyła łączny bilans ich konfrontacji na 4-2. Australijka wygrała ósmy mecz z rzędu (w ubiegłym tygodniu zdobyła tytuł w Osace) i awansowała do trzeciego półfinału w sezonie. Na przełomie lipca i sierpnia zawodniczka z Gold Coast triumfowała w Carlsbadzie. W sobotę zagra o 18. finał w karierze.

Stosur źle rozpoczęła spotkanie z Ivanović, ale od stanu 0:3 w I secie zdobyła 10 z 13 kolejnych gemów. W ciągu 85 minut Australijka zaserwowała cztery asy, zdobyła 34 z 44 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz obroniła trzy z czterech break pointów, a sama trzy razy przełamała Serbkę.

Swietłana Kuzniecowa (WTA 23) pokonała 6:2, 6:3 Robertę Vinci (WTA 11) w ciągu 78 minut. Rosjanka posłała cztery asy, zgarnęła 31 z 42 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz wykorzystała sześć z 13 break pointów. - Wzięłam rewanż, bo przegrałam z nią, gdy grałyśmy po raz ostatni w Dubaju - powiedziała Kuzniecowa. - Jej gra może być bardzo niewygodna, ale byłam cierpliwa i to było najważniejsze. Była wiceliderka rankingu wyszła na prowadzenie 3-2 w bilansie spotkań z Włoszką i po raz drugi zagra w Moskwie w półfinale. W 2007 roku w walce o finał przegrała tutaj z Sereną Williams. - Miło jest zagrać ponownie u siebie - stwierdziła Kuzniecowa, dla której jest to ósmy występ w Moskwie. Cieszę się czasem spędzonym tutaj. Czuję, że gram lepiej w tej części sezonu i myślę, że cała ciężka praca przynosi efekt.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W sobotę w walce o finał dojdzie do konfrontacji dwóch mistrzyń US Open: Kuzniecowa (2004) zmierzy się ze Stosur (2011).  Australijka raz już wystąpiła w Moskwie w meczu o tytuł - w ubiegłym sezonie przegrała z Karoliną Woźniacką po trzysetowej bitwie. - Na pewno potrafiłam tutaj grać dobrze w ostatnich latach - powiedziała zawodniczka z Gold Cost. Czasem korty wydają się tutaj trochę dziwne, jednak myślę, że sposób w jaki gram, w jaki mogę uderzać piłki i to jakiej mocy używam i inne rzeczy bardzo mi pomagają. Więc zdecydowanie lubię grać na tej nawierzchni. Stosur i Kuzniecowa zmierzą się po raz siódmy - do tej pory wygrały po trzy spotkania. Oba ich tegoroczne spotkania (Ad-Dauha, Cincinnati) padły łupem Australijki bez straconego seta.

Drugą półfinałową parę utworzą Simona Halep (WTA 18) i Anastazja Pawluczenkowa (WTA 30). Rumunka rozbiła 6:1, 6:1 grającą z dziką kartą Alisę Klejbanową (WTA 254). W trwającym 72 minuty pojedynku zawodniczka z Konstancy zaserwowała pięć asów, obroniła trzy break pointy i wykorzystała pięć z 10 szans na przełamanie. W swoich gemach serwisowych Halep straciła tylko 10 punktów i awansowała do szóstego półfinału od maja (Rzym oraz tytuły w Norymberdze, Den Bosch, Budapeszcie i New Haven).

Pawluczenkowa wygrała 6:0, 6:4 z Danielą Hantuchovą (WTA 33). W ciągu 70 minut gry Rosjanka popełniła pięć podwójnych błędów, ale przy swoim pierwszym podaniu straciła tylko pięć punktów. Zawodniczka z Moskwy wykorzystała sześć z siedmiu break pointów i pozostaje w grze o piąty finał w sezonie (triumfy w Monterrey i Oeiras, Brisbane i Seul). Pawluczenkowa odniosła nad Hantuchovą szóste zwycięstwo w siódmym meczu - Słowaczka była górą tylko w ich pierwszym pojedynku w I rundzie Wimbledonu 2007, gdy straciła jednego gema.

Kremlin Cup, Moskwa (Rosja)
WTA Premier, kort twardy w hali (RuKort), pula nagród 795 tys. dolarów
piątek, 18 października

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 5) - Alisa Klejbanowa (Rosja, WC) 6:1, 6:1
Samantha Stosur (Australia, 7) - Ana Ivanović (Serbia, 4) 7:5, 6:4
Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 8) - Roberta Vinci (Włochy, 2) 6:2, 6:3
Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) - Daniela Hantuchová (Słowacja) 6:0, 6:4

Komentarze (1)
avatar
Ich trzech i Azor
19.10.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Samantha!!!! Czyżby nowa dominatorka w tourze? Oby, bo Era Sereny jest nuuuudna