31-letni lubinianin nie zdołał zakwalifikować się do głównej drabinki singla, a w środę definitywnie pożegnał się z paryską imprezą rozgrywaną w hali Bercy po meczu I rundy debla. Łukasz Kubot i Robert Lindstedt spędzili wspólnie z Maksem Mirnym i Horią Tecau 101 minut na korcie, lecz ostatecznie górą okazali się ich rywale, którzy zwyciężyli po dwóch tie breakach 7:6(3), 7:6(5).
W premierowej odsłonie białorusko-rumuńska para wywalczyła breaka już w drugim gemie, ale Polak i jego szwedzki partner wyrównali na po 3. Losy seta rozstrzygnęły się w tie breaku, pewnie wygranym przez Mirnego i Tecău do trzech. W drugiej partii Kubot i Lindstedt nie wykorzystali łącznie pięciu okazji na przełamanie (w tym czterech od stanu 0-40 w drugim gemie). W tie breaku ich rywale zapisali od 4-5 na swoje konto trzy piłki z rzędu.
Kubot i Lindstedt zanotowali dwa asy, dziewięć podwójnych błędów, a z sześciu okazji na przełamanie wykorzystali jedną. Ze 154 rozegranych punktów wygrali 72. Mirny i Tecău z kolei mieli dwa asy, jeden podwójny błąd i podobnie jak ich przeciwnicy postarali się o jednego breaka.
Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!
Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski swoje pierwsze spotkanie w tegorocznej edycji BNP Paribas Masters rozegrają w środę nie przed godz. 14:00 na korcie numer 2. Rywalami Polaków będą występujący z dziką kartą Francuzi, Pierre-Hugues Herbert i Kenny de Schepper.
BNP Paribas Masters, Paryż (Francja)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 2,646 mln euro
środa, 30 października
I runda gry pojedynczej:
Maks Mirny (Białoruś) / Horia Tecău (Rumunia) - Łukasz Kubot (Polska) / Robert Lindstedt (Szwecja) 7:6(3), 7:6(5)
na Instagramie 
na Facebooku 
