Ana Ivanović: Nie chodzę często do nocnych klubów

W wywiadzie dla serbskiej edycji magazynu Hello, Ana Ivanović opowiada o wspaniałym czasie, jaki spędziła na wyspie Necker, jak świętowała swoje 26. urodziny i jaki jest jej ideał mężczyzny.

W tym artykule dowiesz się o:

Po zakończeniu sezonu Ana Ivanović skorzystała z zaproszenia od Richarda Bransona i wraz z m.in. Rafaelem Nadalem, Kevinem Andersonem i Danielą Hantuchovą poznawała uroki wyspy Necker, położonej w samym sercu Brytyjskich Wysp Dziewiczych, będącej własnością brytyjskiego miliardera, twórcy marki Virgin: - Necker jest wspaniałym miejscem, z palmami, białym piaskiem i czystą wodą. Jest to idealne miejsce do wypoczynku i zabawy - opowiadała serbskiej edycji magazynu Hello.

- Pomysł pana Bransona był znakomity. Mogłam spędzić czas w gronie przyjaciół. Graliśmy w tenisa, żeglowaliśmy, graliśmy w siatkówkę plażową, a wieczory spędzaliśmy miło przy muzyce i koktajlach. Dla mnie to był aktywny wypoczynek i świetna zabawa z przyjaciółmi. Zawarłam również kilka nowych przyjaźni - dodała 16. obecnie tenisistka świata.

Serbka, jedna z ulubionych tenisistek kibiców na całym świecie, 6 listopada skończyła 26 lat. Jak sama przyznała, urodziny świętowała ze swoimi przyjaciółmi w Belgradzie, skąd pochodzi: - Spędziłam kilka dni w Belgradzie, świętując moje urodziny z przyjaciółmi i rodziną. Nie chodzę często do nocnych klubów, więc urodziny zawsze organizuje w miejscu, gdzie wszyscy możemy się zrelaksować bez obecności tłumu.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Ivanović, która ze względu na nieprzeciętną urodę jest obiektem westchnień wielu mężczyzn na całym świecie, wyznała także, co najbardziej ceni sobie w osobach przeciwnej płci: - Ogólnie lubię mężczyzn, którzy traktują kobiety z szacunkiem, którzy są ambitni, a także mają poczucie humoru. Nie lubię za to takich, którzy lubią być w centrum uwagi - wyjaśniła.

Źródło artykułu: