Novak Djoković: Czuję sie świetnie i mogę zdetronizować Nadala

Przed zbliżającym się startem nowego sezonu Novak Djoković jest przekonany, że może pokonać Rafaela Nadala w Roland Garros i zepchnąć Hiszpana z pozycji lidera rankingu ATP.

W tym artykule dowiesz się o:

Rywalizacja Novaka Djokovicia z Rafaelem Nadalem jest jedną z najbardziej ekscytujących we współczesnych rozgrywkach ATP. W oficjalnych spotkaniach obaj gracze mierzyli się ze sobą już 39 razy, co jest rekordem Ery Otwartej tenisa (bilans 22-17 dla Nadala). W 2013 roku Serb grał przeciw z Hiszpanowi sześciokrotnie i zapewnia, że wyciągnął wnioski z tych konfrontacji: - Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Te porażki, które poniosłem z Nadalem w Paryżu i w Nowym Jorku, dały mi do zrozumienia, co muszę zrobić, aby stać się jeszcze lepszym tenisistą. Wyciągnąłem wiele wniosków, a to jest najważniejsze w tym momencie - stwierdza belgradczyk.

Djoković wymienia atuty, dzięki którym Nadal niemal całkowicie zdominował miniony sezon, wygrywając aż dziesięć turniejów, w tym dwa wielkoszlemowe. - Rafa zdecydowanie poprawił swoją grę na kortach twardych w tym roku. Uderza forhend znacznie bliżej linii, co jest zabójcze dla przeciwników. Ponadto, fizycznie jest jednym z najlepiej przygotowanych tenisistów w rozgrywkach. Nadal stał się bardziej wszechstronnym graczem, ponieważ jeszcze wzmocnił się fizycznie i nauczył się grać na nawierzchni, która dotychczas nie była jego ulubioną.

Serb nie ukrywa, że spędził dużo czasu ze swoim sztabem szkoleniowym, by znaleźć skuteczną receptę na grę swojego największego rywala. - Po US Open musiałem wiele przeanalizować, co robiłem nie tak w przeszłości i jak mam grać z Nadalem. W moim sztabie znajduje się wielu specjalistów i oni robią wszystko, by poprawić moją grę w pojedynkach z Nadalem. Myślę, że wyniki na koniec sezonu pokazały, że odnotowaliśmy postęp - powiedział wicelider rankingu ATP.

- Nadal zasłużenie zakończy rok jako numer jeden. Ja starałem się nie myśleć o kalkulacjach, nie spoglądać na listę rankingową, tylko po prostu skupiałem się na każdym kolejnym turnieju. Taki sposób myślenia pomógł mi znaleźć się w sytuacji, w jakiej teraz jestem - wspomina końcówkę minionego sezonu Djoković.

Serb ma jasne cele na 2014 rok: powrót na pierwsze miejsce w rankingu ATP i zwycięstwo z Nadalem w Roland Garros. - W końcówce 2013 roku zanotowałem serię ponad 20 wygranych meczów pod rząd, co dodało mi wiele pewności siebie. Czuję się świetnie i mam nadzieję, że to będzie mój rok, w którym zdetronizuję Nadala i pokonam go w Roland Garros.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

Komentarze (3)
avatar
SMAG
9.12.2013
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Taaa, on zdetronizuje Rafę a JJ wygra z Nadalem w finale Wimbledonu. Poezja SF xd 
avatar
TurboFan GT
9.12.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Koniec z dziwolągami,.Nole na tron!!!,..no chyba ,że Roger się obudzi ,to wtedy sorry Nole, szmateczka i czyścimy tronik dla króla