Billie Jean King jedną z dwojga homoseksualnych delegatów Obamy w Soczi

Jedna z najwybitniejszych tenisistek w historii Billie Jean King będzie delegatem USA na igrzyska w Soczi. To jasny sygnał Baracka Obamy dla Rosji w kwestii poszanowania praw homoseksualistów.

Krzysztof Straszak
Krzysztof Straszak

Bez King i jej działań w latach 70-tych nie byłoby dzisiejszego tenisa zawodowego kobiet: to ona współzakładała Związek Tenisa Kobiecego (WTA), została pierwszą atletką roku magazynu "Sports Illustrated", a "Life" włączył ją do grona stu najważniejszych Amerykanów ubiegłego wieku.

Po przyjęciu propozycji King powiedziała, że jest dumna z przebywania z członkami społeczności LGBT. Świat dowiedział się, że jest lesbijką w 1981 roku. Kilka tygodni później swój biseksualizm ogłosiła Martina Navratilova.

Prezydent Rosji Władimir Putin zapewnił, że homoseksualiści nie będą dyskryminowani podczas igrzysk olimpijskich w Soczi, choć Rosja wprowadziła prawo zabraniające "homoseksualnej propagandy". Rzecznik Białego Domu Shin Inouye powiedziała, że delegacja z Billie Jean King i młodą hokeistką Caitlin Cahow reprezentuje zróżnicowanie, jakim są Stany Zjednoczone.

Tenis na SportoweFakty.pl - polub i komentuj nasz profil na Facebooku. Jesteś fanem białego sportu? Kliknij i obserwuj nas także na Twitterze!

W tym miesiącu Thomas Bach, szef MKOl-u, powiedział, że rosyjski gospodarz utworzy w Soczi strefy publicznego protestu dla tych, którzy będą chcieli wyrazić swoje opinie, demonstrować za czymś lub przeciw czemuś. Oczywiście sportowcy, zgodnie z Kartą Olimpijską, nie mogą wyrażać swoich poglądów politycznych.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×