WTA Paryż: Alize Cornet broni honoru gospodarzy, Petra Kvitova wycofała się

Alize Cornet pokonała Barborę Zahlavovą-Strycovą i awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA Premier w Paryżu. Dalej grają też Sara Errani i Kirsten Flipkens.

Barbora Zahlavova-Strycova (WTA 74) w drabince zastąpiła Petrę Kvitovą, która wycofała się z powodu choroby układu oddechowego. Alize Cornet (WTA 25) wygrała 6:3, 6:7(2), 6:2 po dwóch godzinach i 56 minutach walki. Zawodniczki rozegrały 223 punkty, z których 122 powędrowały na konto Francuzki. W hali Pierre de Coubertina gra ona po raz ósmy i osiągnęła tutaj drugi ćwierćfinał. W 2009 roku w walce o półfinał przegrała z Jeleną Janković.

Kirsten Flipkens (WTA 21) pokonała 6:1, 6:3 Yvonne Meusburger (WTA 40). W trwającym 59 minut spotkaniu Belgijka wykorzystała wszystkie cztery szanse na przełamanie rywalki, jakie miała, a sama nie broniła ani jednego break pointa. Poza tym zdobyła 20 z 26 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz skorzystała z pięciu podwójnych błędów Austriaczki. Kolejną rywalką Flipkens, która wcześniej wyeliminowała triumfatorkę imprezy sprzed roku Monę Barthel, będzie Maria Szarapowa.

(WTA 7) wygrała 6:4, 6:3 z Karin Knapp (WTA 45), z którą przegrała trzy wcześniejsze spotkania, ale dwa razy mierzyły się w cyklu ITF w 2005 i 2006 roku. Kolejną rywalką finalistki Rolanda Garrosa 2012 będzie Elina Switolina (WTA 38), która w I rundzie odprawiła deblową partnerkę Errani, Robertę Vinci. W II rundzie Ukrainka oddała trzy gemy Galinie Woskobojewej (WTA 71). W ciągu 61 minut obroniła siedem z dziewięciu break pointów, a sama wykorzystała sześć z ośmiu szans na przełamanie rywalki. Poza tym zdobyła 18 z 24 punktów przy drugim podaniu reprezentantki Kazachstanu. Dla Switoliny będzie to pierwszy ćwierćfinał w turnieju rangi Premier.

Andrea Petković (WTA 39) wygrała 6:4, 6:2 z Kristiną Mladenović (WTA 62). Niemka zdobyła 20 z 27 punktów przy drugim podaniu Francuzki i w trzecim starcie w hali Pierre de Coubertina, po raz trzeci zagra w ćwierćfinale. W 2010 roku przegrała z Jeleną Dementiewą, rok później z Bethanie Mattek-Sands, za każdym razem w trzech setach. Teraz o półfinał zmierzy się z Cornet.

Open GDF SUEZ, Paryż (Francja)
WTA Premier, kort twardy w hali, pula nagród 710 tys. dolarów
czwartek, 30 stycznia

II runda gry pojedynczej:

Sara Errani (Włochy, 3) - Karin Knapp (Włochy) 6:4, 6:3
Kirsten Flipkens (Belgia, 8) - Yvonne Meusburger (Austria) 6:1, 6:3
Elina Switolina (Ukraina) - Galina Woskobojewa (Kazachstan, Q) 6:1, 6:2
Andrea Petković (Niemcy) - Kristina Mladenović (Francja, WC) 6:4, 6:2
Alizé Cornet (Francja) - Barbora Záhlavová-Strýcová (Czechy, LL) 6:3, 6:7(2), 6:2

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (12)
ttom195
31.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Petkovic prowadziła w pierwszym secie z Cornet 5:1, a przegrała 6:7. Petko jak zwykle, momentami świetna w ataku i - jak ją przycisnąć - nieporadna w obronie. Gdyby się Niemcom udało "złożyć" z Czytaj całość
avatar
__
31.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kolejne zagranie: made in Isia, wchodzi do kanonu gry ;) 
avatar
__
31.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Piękną wojnę stoczyły dziewczyny, było co oglądać. Eliaza wyszła zwycięsko, ale jutro poczuje trudy tego meczu, bo Czeszka nie ustępowała do ostatniej piłki..