Najlepsi zawodowi tenisiści są postaciami bardzo znanymi i chętnie korzystają z przywilejów własnej popularności. We wtorkowy wieczór Bob Bryan, Mike Bryan, Feliciano Lopez, Ryan Harrison, Jack Sock byli gośćmi honorowymi i zajęli miejsce w pierwszych rzędach podczas spotkania koszykarskiej ligi NBA pomiędzy Memphis Grizzlies a Washington Wizards.
W hali pojawili się także Marinko Matosević, Michaił Kukuszkin, Christopher Kas, czy deblowi finaliści Australian Open Eric Butorac i Raven Klaasen, których przybycie nie było jednak już aż tak eksponowane i musieli się zadowolić nieco mniej wygodnym miejscem na trybunach.
López przed meczem uciął krótką pogawędkę z gwiazdą drużyny gospodarzy, Markiem Gasolem. Sportowcy wymienili się gadżetami: Gasol otrzymał od Lópeza rakietę tenisową, sam zaś obdarował swojego rodaka klubowym trykotem Grizzlies.
Na specjalne przywileje mogli także liczyć amerykańscy tenisiści, którzy pojawili się w hali FedEx Forum, bowiem w przerwach między kolejnymi kwartami brali udział w specjalnie przygotowanych konkursach.
Po ponad dwóch godzinach wspaniałej zabawy, tenisiści mogli usatysfakcjonowani wrócić do swoich obowiązków. Grizzlies wygrali z Wizards 92-89, a gościom nie pomogło nawet dziesięć punktów Marcina Gortata. Dumy nie krył López, którego rodak, Gasol, z 18 punktami został najlepszym strzelcem spotkania po stronie ekipy z Memphis.
[b]Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
[/b]