WTA Ad-Dauha: Kerber z Janković w półfinale, koniec przygody Cetkovskiej

Do drugiego spotkania pomiędzy Andżeliką Kerber a Jeleną Janković dojdzie w półfinale Qatar Total Open. O finał powalczy również Simona Halep.

Zakończył się udział w turnieju Qatar Total Open czeskiej kwalifikantki, Petry Cetkovskiej. Zmora Agnieszki Radwańskiej (Polka przegrała z nią wszystkie cztery spotkania) pokonała w turnieju dwie rozstawione zawodniczki, Sloane Stephens oraz wiceliderkę poniedziałkowego rankingu, Na Li. Sił nie wystarczyło jednak na finalistkę tegorocznej edycji turnieju na kortach w Sydney, Andżelikę Kerber.

Rozstawiona z numerem szóstym zawodniczka zaczęła od przełamania swojej rywalki. Prezentująca finezyjny tenis Czeszka odrobiła natychmiast straty, wykorzystując słabe drugie podanie przeciwniczki. Jednak jak się okazało, była to jedyna zdobycz popularnej Cetko w tej partii. Kwalifikantka była zmęczona, nie wytrzymywała trudów prowadzenia gry. Kerber umyślnie oddawała inicjatywę, pozwalała na popełnianie błędów. Dzięki temu po 26 minutach brakowało jej tylko jednego seta do awansu do 1/2 finału. Taktyka opłaciła się, Cetkovská popełniła 16 niewymuszonych błędów, a jedynymi pozytywami w jej grze były znakomite loby.

Drugi set zakończył się jeszcze szybciej. Zrezygnowana Czeszka nie podjęła walki, Kerber starannie punktowała i po 50 minutach wygrała to spotkanie. Największą bolączką trenującej w Puszczykowie tenisistki było tradycyjnie drugie podanie. Nawet nieregularna kwalifikantka korzystała z tego prezentu i wygrała 58 proc. punktów po drugim serwisie Niemki. Kerber podwyższyła bezpośredni bilans na 3-1.

O finał Niemka powalczy ze znajdującą się o pozycję wyżej w światowym rankingu Jeleną Janković. Serbka rozgromiła szóstą rakietę świata, Petrę Kvitovą 6:1, 6:3. Przewaga byłej liderki rankingu w pierwszej partii nie podlegała dyskusji. Pewnie kontrolowała przebieg seta, nie popełniała błędów. Wykorzystywała również fatalne poruszanie się po korcie dawnej mistrzyni Wimbledonu. W drugiej partii walki było już więcej. Kvitová przełamała w pierwszym gemie drugiej odsłony swoją przeciwniczkę i prowadziła grę. Niestety Czeszka oddała swój serwis i na tablicy widniał remis 3:3. Od tego momentu Janković znów dyktowała warunki i cierpliwie czekała na niewymuszone błedy rywalki.

W ostatnim gemie finalistka US Open 2008 prowadziła już 40-15, ale szósta tenisistka globu zerwała się do walki. W świetnym stylu obroniła dwie piłki meczowe, a w grze na przewagi doczekała się nawet dwóch break pointów. Żadnego z nich nie wykorzystała, więc dobre uderzenia z głębi kortu byłej liderki zapewniły jej awans do 1/2 finału. Będzie to już jej drugi w tym roku występ w najlepszej "czwórce" zawodów, wcześniej Janković dotarła do półfinału w Brisbane, gdzie przegrała po trzech setach z Wiktorią Azarenką. W Queensland po drodze do tego wyniku pokonała po trzech setach Kerber, która z pewnością liczy na rewanż. Zapowiada się interesujące widowisko, takim było ich ostatnie spotkanie. W bezpośredniej rywalizacji jest remis 1-1.

Kolejny wartościowy rezultat odnotowała Simona Halep. Rumunka w efektownym stylu rozprawiła się z Sarą Errani 6:2, 6:0. Dominacja dziesiątej zawodniczki rankingu WTA nie podlegała wątpliwości. Halep bezlitośnie atakowała słabe podanie Włoszki, w wymianach również okazała się bezkonkurencyjna. Sztab trenerski Errani ma nie lada kłopot, finalistka Roland Garros 2012 psuje sporo piłek, jest o wiele wolniejsza na korcie. Jej serwis jest słabszy niż zwykle. Mecz zakończyła z 13 winnerami i 12 niewymuszonymi błędami. Ogromne wrażenie robią za to statystyki Rumunki. Popełniła ona tylko dziewięć błędów, a uderzeń kończących miała aż 32. Jest to jedna z najlepszych statystyk w karierze 22-latki z Konstancy.

W pomeczowym wywiadzie Halep wyglądała na bardzo zadowoloną. Cieszyła się z triumfu w 52 minutowym spotkaniu. - Grałam mój najlepszy tenis, był to jeden z najlepszych meczów w mojej karierze. W Ad-Dausze czuję się bardzo dobrze, wiedziałam, że muszę grać agresywnie i wszystko wychodziło. Zapytana o poprzednią konfrontację z Włoszką w Miami rok temu (Errani wygrała 6:1, 6:0), Rumunka odpowiedziała: - Pamiętam ten mecz, był bardzo krótki. Cieszę się, że rewanż mi się udał. Chciałabym grać równie dobrze w kolejnych spotkaniach. - zakończyła półfinalistka.

Qatar Total Open
, Ad-Dauha (Katar)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,446 mln dolarów
piątek, 14 lutego

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Jelena Janković (Serbia, 5) -  Petra Kvitová (Czechy, 3) 6:1, 6:3
Andżelika Kerber (Niemcy, 6) - Petra Cetkovská (Czechy, Q) 6:1, 6:0
Simona Halep (Rumunia, 7) - Sara Errani (Włochy, 4) 6:2, 6:0

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (1)
avatar
Tom_J
14.02.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"trenującą w Puszczykowie" we własnym centrum tenisowym "Angie"