Rok temu Karolína Plíšková zdobyła w Kuala Lumpur swój pierwszy tytuł po zwycięstwie w finale nad Bethanie Mattek-Sands. Teraz klasyfikowana obecnie na 75. miejscu Czeszka turniej rozpoczęła od pokonania 6:2, 6:2 Aleksandry Krunić (WTA 158). W trwającym 56 minut spotkaniu zawodniczka z Louny nie broniła ani jednego break pointa, a sama wykorzystała cztery z dziewięciu szans na przełamanie Serbki. W swoich gemach serwisowych zgarnęła 32 z 40 punktów.
W II rundzie zameldowała się również druga z czeskich bliźniaczek Kristyna Plískova (WTA 139), która zwyciężyła 7:6(6), 3:6, 6:4 Tímeę Babos (WTA 119). W trwającym dwie godziny i 34 minuty spotkaniu posłała ona 16 asów. W ten sposób wygrała drugi w sezonie mecz w głównym cyklu. W styczniu w Auckland pokonała Yaninę Wickmayer. W ubiegłym tygodniu Kristyna wystąpiła w Katowicach i w I rundzie uległa Agnieszce Radwańskiej.
O pierwszy w karierze ćwierćfinał w imprezie rangi WTA Kristyna zagra z Donną Vekić (WTA 95), która wróciła ze stanu 3:6, 1:3 i pokonała 3:6, 6:4, 6:1 Yung-jan Chan (WTA 299). W trwającym jedną godzinę i 56 minut spotkaniu Chorwatka przy swoim pierwszym podaniu zdobyła 32 z 46 punktów. W Kuala Lumpur gra ona po raz drugi. W ubiegłym sezonie w I rundzie przegrała w trzech setach z Bethanie Mattek-Sands. Broniąca tytułu Karolina w II rundzie spotka się z Ying-Ying Duan (WTA 187), która w meczu kwalifikantek oddała pięć gemów Anie Vrljić (WTA 224).
Zarina Dijas (WTA 93) wygrała 6:2, 6:2 z grająca dzięki dzikiej karcie Eleni Daniilidou (WTA 290). Dla Greczynki był to pierwszy występ w imprezie głównego cyklu od września ubiegłego roku (Quebec City). Ostatni mecz w imprezie rangi WTA wygrała ona rok temu właśnie w Kuala Lumpur (wtedy turniej odbywał się pod koniec lutego), gdy pokonała Julię Bejgelzimer. Daniilidou jest półfinalistką tego turnieju sprzed dwóch lat. W ciągu 69 minut Greczynka popełniła siedem podwójnych błędów. Dijas wykorzystała wszystkie sześć break pointów, jakie miała. O ćwierćfinał Kazaszka zmierzy się z kwalifikantką Giulią Gatto-Monticone (WTA 237), która pokonała 3:6, 6:4, 6:2 Ons Jabeur (WTA 135).
Triumfatorka turnieju w Kuala Lumpur sprzed dwóch lat Su-Wei Hsieh (WTA 126) wygrała 2:6, 6:4, 6:3 z Jarmilą Gajdosovą (WTA 302). Australijka trzy lata temu zawędrowała w Malezji do półfinału. Reprezentantka Tajwanu obroniła 12 z 18 break pointów, a sama wykorzystała sześć z 11 szans na przełamanie rywalki. W trwającym jedną godzinę i 45 minut spotkaniu zdobyła łącznie o dwa punkty więcej (100-98).
W ubiegłym tygodniu Olga Sawczuk (WTA 184) wspólnie z Julią Bejgelzimer wygrała turniej debla w Katowicach. W Kuala Lumpur rywalizację w singlu Ukrainka zakończyła na I rundzie, przegrywając 3:6, 2:6 z Ling Zhang (WTA 318). Reprezentantka Hongkongu będzie kolejną rywalką rozstawionej z numerem drugim Shuai Zhang (WTA 45). Chinka w I rundzie pokonała 2:6, 6:2, 6:2 Saisai Zheng (WTA 143), w decydującej partii zdobywając sześć gemów z rzędu od stanu 0:2.
Rozstawiona z numerem czwartym Patricia Mayr-Achleitner (WTA 81) zwyciężyła 6:4, 2:6, 6:3 Eri Hozumi (WTA 170). Kimiko Date-Krumm (WTA 83) przegrywała 3:5 z Caglą Buyukakcay (WTA 150) i skreczowała. O ćwierćfinał Turczynka zagra z Tadeja Majerić (WTA 134), która pokonała 4:6, 6:2, 6:0 Akgul Amanmuradową (WTA 795). Rywalką Magdy Linette w walce o ćwierćfinał będzie kwalifikantka Ludmiła Kiczenok (WTA 192), która wyeliminowała rozstawioną z numerem ósmym Ayumi Moritę (WTA 113). Dla Ukrainki to pierwszy w karierze wygrany mecz w głównym cyklu.
BMW Malaysian Open, Kuala Lumpur (Malezja)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 15 kwietnia
I runda gry pojedynczej:
Shuai Zhang (Chiny, 2) - Saisai Zheng (Chiny) 2:6, 6:2, 6:2
Karolína Plíšková (Czechy, 3) - Aleksandra Krunić (Serbia,) 6:2, 6:2
Patricia Mayr-Achleitner (Austria, 4) - Eri Hozumi (Japonia, Q) 6:4, 2:6, 6:3
Çağla Büyükakçay (Turcja) - Kimiko Date-Krumm (Japonia, 5) 5:3 i krecz
Zarina Dijas (Kazachstan, 6) - Eleni Daniilidou (Grecja, WC) 6:2, 6:2
Donna Vekić (Chorwacja, 7) - Yung-Jan Chan (Tajwan) 3:6, 6:4, 6:1
Ludmiła Kiczenok (Ukraina, Q) - Ayumi Morita (Japonia, 8) 6:4, 6:2
Su-Wei Hsieh (Tajwan) - Jarmila Gajdošová (Australia, WC) 2:6, 6:4, 6:3
Kristýna Plíšková (Czechy) - Tímea Babos (Węgry) 7:6(6), 3:6, 6:4
Tadeja Majerič (Słowenia) - Akgul Amanmuradowa (Uzbekistan) 4:6, 6:2, 6:0
Giulia Gatto-Monticone (Włochy, Q) - Ons Jabeur (Tunezja) 3:6, 6:4, 6:2
Ying-Ying Duan (Chiny, Q) - Ana Vrljić (Chorwacja, Q) 6:3, 6:2
Ling Zhang (Hongkong, WC) - Olga Sawczuk (Ukraina) 6:3, 6:2
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Karo chyba na fali. Donna - kłopoty na własne życzenie
Dijas, co to za jedna? Cichaczem w top100 się znalazła
Szkoda mi Kimiko
W sumie to może być turni Czytaj całość