ATP Monachium: Trzeci z rzędu finał Fabio Fogniniego na niemieckiej mączce

Fabio Fognini nie miał żadnych problemów z awansem do finału turnieju ATP World Tour 250 w Monachium. Niedzielnym rywalem Włocha będzie Słowak Martin Klizan.

Sobotnie spotkania półfinałowe turnieju BMW Open były jednostronnymi widowiskami i bardzo rozczarowały, choć na obronę graczy może działać fakt, że mecze były rozgrywane w bardzo trudnych warunkach. W Monachium było bowiem dosyć zimno i pochmurno, lecz na szczęście dla organizatorów nie wystąpiły żadne opady deszczu.

Jako pierwsi wyszli w sobotę na kort centralny broniący tytułu Tommy Haas (ATP 16) i Martin Klizan (ATP 111). Dwa lata temu w Hamburgu reprezentant Niemiec oddał Słowakowi zaledwie trzy gemy, ale w Monachium role się odwróciły i to pochodzący z Bratysławy zawodnik odniósł gładkie zwycięstwo.
[ad=rectangle]
36-letni Haas miał problemy z utrzymaniem własnego serwisu niemal w każdym gemie. Niemiec popełniał masę niewymuszonych błędów i tylko zryw w końcówce pierwszego seta uchronił go od bardziej bolesnej porażki. Ostatecznie skończyło się na pięciu przełamaniach dla Kližana i pewnej wygranej 6:3, 6:2 po zaledwie 64 minutach gry.

- Warunki do gry były dzisiaj bardzo trudne, ale dla nas obu były takie same. Myślę, że gram teraz bardzo dobry tenis. W finale czeka mnie trudny mecz, ale to dobrze dla publiczności. Postaram się pokazać z dobrej strony - powiedział 24-letni Słowak, którego obecnym trenerem jest były utytułowany czeski deblista, Martin Damm.

Niedzielnym rywalem Kližana będzie najwyżej rozstawiony w Monachium Fabio Fognini (ATP 15), który w sobotę także nie miał żadnych problemów z odniesieniem zwycięstwa. Reprezentant Italii zmuszony był bronić tylko jednego break pointa, a sam czterokrotnie przełamał serwis Jana-Lennarda Struffa (ATP 96), zwyciężając Niemca 6:3, 6:1.

- To nie był łatwy mecz, ale jestem szczęśliwy, że w swoim debiucie zagram tutaj w finale. Jutro będzie ciężko, ponieważ znam Martina bardzo dobrze, a do tego on teraz gra znakomicie. Mimo iż w przeszłości już go pokonałem, to muszę być ostrożny, gdyż finał to szczególny mecz - powiedział Fognini, który przegrał ze Słowakiem w finale turnieju w Sankt Petersburgu rozgrywanym w 2012 roku, ale sezon później odniósł trzy z rzędu zwycięstwa (Eastbourne, Umag, Walencia).

Fognini stanie przed szansą na zdobycie czwartego mistrzostwa w głównym cyklu. W 2013 roku wygrał turnieje w Stuttgarcie i Hamburgu, a w niedzielę po raz trzeci z rzędu zagra w finale na niemieckiej mączce. W obecnym sezonie triumfował już w Vina del Mar, gdzie w meczu o tytuł pewnie ograł Leonardo Mayera.

BMW Open, Monachium (Niemcy)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 426,6 tys. euro
sobota, 3 maja

półfinał gry pojedynczej:

Fabio Fognini (Włochy, 1) - Jan-Lennard Struff (Niemcy, Q) 6:3, 6:1
Martin Kližan (Słowacja, Q) - Tommy Haas (Niemcy, 2) 6:3, 6:2

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (1)
whoviaan
3.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fabio po tytul!!