WTA Norymberga: Bouchard przełamała się na mączce w Bawarii, awans Switoliny

Eugenie Bouchard pokonała Barborę Zahlavovą-Strycovą i awansowała do II rundy turnieju WTA International rozgrywanego na kortach ziemnych w Norymberdze.

Po porażce ze Swietłaną Kuzniecową w ćwierćfinale turnieju w Oeiras, Eugenie Bouchard (WTA 19) odpadła w I rundzie w Madrycie i Rzymie, ulegając odpowiednio Agnieszce Radwańskiej i Francesce Schiavone. W Norymberdze kanadyjska półfinalistka tegorocznego Australian Open zakończyła serię porażek i pokonała 6:0, 6:3 Barborę Zahlavovą-Strycovą (WTA 63). W trwającym 67 minut spotkaniu 20-latka z Montrealu zdobyła 24 z 31 punktów przy swoim pierwszym podaniu, obroniła dwa break pointy oraz wykorzystała pięć z dziewięciu szans na przełamanie Czeszki.

- Nie było mi łatwo, ponieważ zawsze trzeba ciężko pracować, grając z takimi dziewczynami - powiedziała Bouchard. - Czułam, że dobrze grałam w I secie, starałam się wchodzić w kort, być agresywna i wywierać na niej presję. Zdecydowanie trudniej było w II secie, ale zawsze próbuję grać tak dobrze, jak tylko potrafię, więc to dobrze, że mam takie wyzwania. Cieszę się ze zwycięstwa i nie mogę się doczekać następnej rundy.
[ad=rectangle]
Po wygraniu 11 spotkań z rzędu (licząc kwalifikacje w Madrycie), Caroline Garcia (WTA 46) w stolicy Hiszpanii w ćwierćfinale została zatrzymana przez Agnieszkę Radwańską, ale urwała Polce seta. W Bawarii Francuzka, która w ubiegłym miesiącu w Bogocie zdobyła swój pierwszy tytuł, pokonała na początek 6:4, 5:7, 7:5 kwalifikantkę Julię Glushko (WTA 98). Garcia mogła wygrać w dwóch setach, ale prowadząc 6:4, 5:3, oddała Izraelce cztery kolejne gemy. W decydującej partii reprezentantka Trójkolorowych ponownie miała problem w końcówce - przy 5:3 straciła dwa gemy, ale dwa następne padły jej łupem.

W trwającym dwie godziny i 32 minuty spotkaniu Francuzka popełniła siedem podwójnych błędów, ale Glushko miała ich jeszcze więcej, bo 11. Garcia siedem razy oddała podanie, a sama wykorzystała osiem z 14 break pointów i awansowała do II rundy, choć zdobyła o pięć punktów mniej od Izraelki (111-116). O ćwierćfinał zagra z Diną Pfizenmaier (WTA 93), która pokonała 6:2, 6:4 Montserrat Gonzalez (WTA 228).

Z turniejem pożegnała się rozstawiona z numerem piątym Yvonne Meusburger (WTA 40), która przegrała 3:6, 4:6 z Karolíną Plíškovą (WTA 64). W trwającym 66 minut spotkaniu Czeszka zaserwowała cztery asy, wykorzystała pięć z ośmiu break pointów, zdobyła 21 z 29 punktów przy swoim pierwszym podaniu i 14 z 24 przy drugim serwisie rywalki oraz skorzystała z pięciu podwójnych błędów Austriaczki. Kolejną rywalką Pliskovej będzie Alison van Uytvanck (WTA 94), która wygrała 6:1, 6:2 z Antonią Lottner (WTA 409).

Elina Switolina (WTA 38) wróciła ze stanu 1:3 w II secie i pokonała 7:5, 6:4 Ivetę Melzer (WTA 802). Dla Czeszki był to czwarty turniej w sezonie (po Acapulco, Indian Wells, Miami) i wciąż pozostaje bez wygranego meczu. W 2012 roku nie wystapiła ona w żadnych turnieju z powodu kontuzji lewego barku. Kolejną rywalką Switoliny będzie Beatriz Garcia (WTA 204), która odparła 12 z 14 break pointów i w meczu kwalifikantek wygrała 6:2, 6:3 z Niną Zander (WTA 316).

Annika Beck (WTA 49) po odpadnięciu w I rundzie w Stuttgarcie, Madrycie i Rzymie, w Norymberdze w meczu otwarcia zwyciężyła 6:2, 6:3 Janę Cepelovą (WTA 55). Niemka zdobyła tylko jeden z dziewięciu punktów przy swoim drugim podaniu, ale za to miała 84 proc. celność pierwszego serwisu i zgarnęła przy nim 31 z 46 punktów. O ćwierćfinał Beck zagra ze swoją rodaczką Moną Barthel, którą już dwa razy w tym roku pokonała (Ad-Dauha, Katowice).

Dwukrotna ćwierćfinalistka Rolanda Garrosa Jarosława Szwiedowa (WTA 72) zaserwowała osiem asów i pokonała 7:5, 6:3 Patricię Mayr-Achleitner (WTA 74). Karin Knapp (WTA 52) zdobyła 28 z 33 punktów przy swoim pierwszym podaniu i wygrała 6:3, 6:2 z Shahar Peer (WTA 86).

Nürnberger Versicherungscup, Norymberga (Niemcy)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
poniedziałek, 19 maja

I runda gry pojedynczej:

Eugenie Bouchard (Kanada, 2) - Barbora Záhlavová-Strýcová (Czechy) 6:0, 6:3
Elina Switolina (Ukraina, 4) - Iveta Melzer (Czechy) 7:5, 6:4
Karolína Plíšková (Czechy) - Yvonne Meusburger (Austria, 5) 6:3, 6:4
Caroline Garcia (Francja, 7) - Julia Glushko (Izrael, Q) 6:4, 5:7, 7:5
Annika Beck (Niemcy, 8) - Jana Čepelová (Słowacja) 6:2, 6:3
Karin Knapp (Włochy) - Shahar Peer (Izrael) 6:3, 6:2
Jarosława Szwiedowa (Kazachstan) - Patricia Mayr-Achleitner (Austria) 7:5, 6:3
Alison van Uytvanck (Belgia) - Antonia Lottner (Niemcy, WC) 6:1, 6:2
Dinah Pfizenmaier (Niemcy) - Montserrat González (Paragwaj, LL) 6:2, 6:4
Beatriz García (Hiszpania, Q) - Nina Zander (Niemcy, Q) 6:2, 6:3
Anastazja Rodionowa (Australia, Q) - Tereza Martincová (Czechy, LL) 6:3, 3:6, 6:3

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (1)
avatar
basher
19.05.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gienia i Elina - brawo!