Klaudia Jans-Ignacik i Julia Bejgelzimer nie zakwalifikowały się bezpośrednio do turnieju głównego, musiały przebijać się przez eliminacje. W decydującej rundzie uległy Arinie Rodionowej i Jarmile Gajdosovej, ale miały szansę na wejście do imprezy pod warunkiem wycofania się innego duetu z drabinki głównej.
[ad=rectangle]
Ostatecznie Polka i Ukrainka weszły do turnieju jako szczęśliwe przegrane. W I rundzie po dwusetowej batalii odprawiły Dominika Cibulkova i Kirsten Flipkens, a o III rundę miały zagrać z najwyżej rozstawionymi w imprezie Hsieh Su-Wei i Shuai Peng.
Mecz z obrończyniami tytułu i tegorocznymi zwyciężczyniami Rolanda Garrosa rozpoczął się już w sobotę. Przy stanie 3:1 dla Jans-Ignacik i Bejgelzimer został przerwany, w niedzielę zawodnicy pauzowali. Wznowienie miało nastąpić w poniedziałek, nie pozwoliły na to warunki atmosferyczne. Dopiero we wtorek aura okazała się korzystna i tenisistki powróciły na kort.
Hsieh i Peng szybko odrobiły straty i w premierowej odsłonie nie pozwoliły już rywalkom dopisać gema do swojego dorobku. W drugim secie w trzecim gemie uzyskały przełamanie i nie pozwoliły Jans-Ignacik i Bejgelzimer na nadzieje o awansie. Wygrywały pewnie swoje gemy serwisowe i dołożyły jeszcze jednego breaka w dziewiątym gemie.
W kolejnej rundzie obrończynie tytułu zmierzą się z rozstawionymi z numerem 14. Tímeą Babos i Kristiną Mladenović.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w deblu kobiet 1,467 mln funtów
wtorek, 1 lipca
II runda gry podwójnej:
Su-Wei Hsieh (Tajwan, 1) / Shuai Peng (Chiny, 1) - Klaudia Jans-Ignacik (Polska, Alt) / Julija Bejgelzimer (Ukraina, Alt) 6:3, 6:3
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!
Że co kuźwa? Celt nowym trenerem Agnieszki? On nawet nie powinien być jej sparingpartnerem. Jak jest jej chł Czytaj całość