WTA Stambuł: Karolina Woźniacka nie dała szans Robercie Vinci i zdobyła 22. tytuł

Karolina Woźniacka została mistrzynią turnieju WTA International na kortach twardych w Stambule. W finale Dunka łatwo pokonała Robertę Vinci.

Karolina Woźniacka (WTA 15) od 2008 roku w każdym sezonie zdobyła przynajmniej jeden tytuł. W Stambule wywalczyła pierwsze trofeum w tym roku. W finale pokonała 6:1, 6:1 Robertę Vinci (WTA 24) i wyrównała na 2-2 stan meczów z Włoszką. W trwającym 67 minut spotkaniu Dunka obroniła sześć break pointów (po trzy w każdym z setów), a sama wykorzystała pięć z 12 szans na przełamanie rywalki. Przy swoim pierwszym podaniu była liderka rankingu zdobyła 28 z 37 punktów.
[ad=rectangle]
Dla Woźniackiej był to 35. finał i wywalczyła 22. tytuł. Dzięki temu sukcesowi awansuje w rankingu na 13. miejsce. Vinci przegrała drugi finał w tym miesiącu - w ubiegłym tygodniu w Bukareszcie musiała uznać wyższość Simony Halep. Bilans wszystkich finałów Włoszki to teraz 9-3. W poniedziałek znajdzie się ona na 23. pozycji.

Dunka swoje pierwsze trzy tytuły zdobyła w 2008, kolejne trzy w 2009, po sześć w 2010 i 2011, dwa w 2012, jeden w 2013 i na razie jeden w 2014 roku. Vinci wygrała tylko siedem z 24 meczów w sezonie do Wimbledonu włącznie i w tym czasie spadła w rankingu z 14. na 24. miejsce. W ostatnich dwóch tygodniach bilans spotkań Włoszki to 8-2.

Woźniacka w drodze po tytuł straciła dwa sety - z Karin Knapp i Karolíną Plíškovą. W I rundzie rozbiła 6:0, 6:0 Belindę Bencić i odniosła trzecie w karierze zwycięstwo bez straty gema. Wcześniej Dunka taka sroga była dla Ediny Gallovits (New Haven 2009) i Kai-Chen Chang (US Open 2010). Vinci w drodze do finału czterem rywalkom oddała łącznie 16 gemów.

TEB BNP Paribas Istanbul Cup, Stambuł (Turcja)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
niedziela, 20 lipca

finał gry pojedynczej:

Karolina Woźniacka (Dania, 1) - Roberta Vinci (Włochy, 2) 6:1, 6:1

finał gry podwójnej:

Misaki Doi (Japonia) / Elina Switolina (Ukraina) - Paula Kania (Polska) / Oksana Kałasznikowa (Gruzja) 6:4, 6:0

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Źródło artykułu: