Pierwszy set środowego pojedynku był dla Jerzego Janowicza jednym z najlepszych w obecnym sezonie. 23-latek z Łodzi posłał osiem asów i nie dał Grigorowi Dimitrowowi ani jednej okazji na przełamanie. Początkowo obaj grali bardzo widowiskowo, popełniając przy tym niewielką liczbę błędów własnych. Na znakomite uderzenia z bekhendu rywala Polak odpowiadał świetnymi minięciami i dropszotami. W sumie, w pierwszej partii, Janowicz miał 13 winnerów i siedem pomyłek, a Dimitrow skończył 12 piłek i miał dziewięć błędów własnych.
[ad=rectangle]
Losy premierowej odsłony rozstrzygnęły się w ósmym i dziewiątym gemie. Najpierw serwujący nowymi piłkami Janowicz powrócił ze stanu 15-30, a następnie w wielkim stylu uzyskał przełamanie. Polak popisał się niesamowitym winnerem z returnu i uzyskał trzy break pointy, a gema zwieńczył kapitalnym minięciem z forhendu po krosie. Po zmianie stron łodzianin zakończył całą partię wygrywającym serwisem przy drugim setbolu.
Drugi set był słabszy w wykonaniu Janowicza, bowiem w jego grze pojawiło się trochę nerwowości, co skutkowało prostymi błędami. W sumie nasz reprezentant miał w tej części meczu 12 pomyłek przy zaledwie czterech winnerach. Wydarzenia na placu gry potoczyły się więc w tej partii błyskawicznie, bowiem Polak popełnił w nieodpowiednim momencie podwójny błąd w czwartym gemie, a drugie przełamanie Dimitrow zdobył kilka minut później, także przy wydatnej pomocy łodzianina. Bułgar oddał co prawda jeszcze serwis przy stanie 5:1, ale kiedy w dziewiątym gemie po raz drugi podawał po zwycięstwo w tej części meczu, to pewnie wykorzystał pierwszego setbola.
Janowicz kapitalnie rozpoczął decydującą partię. Najpierw pewnie utrzymał własny serwis do 15, a następnie dość niespodziewanie uzyskał przełamanie. Dimitrow prowadził 40-15 i wydawało się, że łatwo skończy gema, ale tak się nie stało. Po błędzie Bułgara Polak uzyskał break pointa, a przełamanie wywalczył po dłuższej wymianie, którą zwieńczył zepsuty przez tenisistę z Chaskowa forhend. Wyraźnie uskrzydlony łodzianin pewnie wygrywał własne serwisy i przybliżał się do końcowego triumfu.
10 największych zwycięstw w karierze Jerzego Janowicza:
Rok | Turniej | Faza | Przeciwnik (Ranking) | Wynik |
---|---|---|---|---|
2012 | Paryż | III runda | Andy Murray (ATP 3) | 5:7, 7:6(4), 6:2 |
2014 | Cincinnati | II runda | Grigor Dimitrow (ATP 8) | 6:4, 3:6, 6:3 |
2013 | Rzym | II runda | Jo-Wilfried Tsonga (ATP 8) | 6:4, 7:6(5) |
2012 | Paryż | ćwierćfinał | Janko Tipsarević (ATP 9) | 3:6, 6:1, 4:1 i krecz |
2013 | Rzym | III runda | Richard Gasquet (ATP 9) | 3:6, 7:6(2), 6:4 |
2014 | Rotterdam | II runda | Tommy Haas (ATP 12) | 6:4, 6:4 |
2012 | Paryż | II runda | Marin Čilić (ATP 15) | 7:6(6), 6:2 |
2013 | Wimbledon | III runda | Nicolás Almagro (ATP 16) | 7:6(6), 6:3, 6:4 |
2013 | Madryt | I runda | Sam Querrey (ATP 18) | 6:3, 6:4 |
2012 | Paryż | I runda | Philipp Kohlschreiber (ATP 19) | 7:6(5), 6:4 |
W końcówce emocji nie zabrakło. Kiedy sędzia główny, Mohamed Lahyani, ukarał Polaka ostrzeżeniem za zwlekanie z oddaniem serwisu, nasz reprezentant długo nie mógł się z tym pogodzić. Na szczęście nie wyprowadziło to Janowicza z równowagi, gdyż pewnie wygrał on podanie na 5:2. W kolejnym gemie łodzianin miał trzy kolejne piłki meczowe, lecz Dimitrow wyszedł z opresji i utrzymał serwis. W dziewiątym gemie Janowicz uzyskał czwartego meczbola, którego wykorzystał, zmuszając Bułgara do błędu.
W ciągu godziny i 47 minut gry Janowicz zanotował 12 asów i siedem podwójnych błędów. Nasz reprezentant skończył ponadto 26 piłek oraz popełnił 27 błędów własnych, a serwis rywala przełamał łącznie trzykrotnie. 23-letni Dimitrow miał osiem asów i pięć podwójnych błędów. Bułgar skończył mecz "na plusie" (32 winnery i 31 pomyłek), ale podanie Polaka przełamał tylko dwa razy.
Za awans do III rundy turnieju Western & Southern Open Janowicz dopisze do swojego dorobku 90 punktów, co pozwoli mu powrócić w okolice 52. miejsca, które zajmował jeszcze w zeszłym tygodniu. Środowa wygrana zapewniła mu również pozostanie w gronie stu najlepszych tenisistów świata do końca roku. O miejsce w ćwierćfinale polski tenisista powalczy w czwartek z Julienem Benneteau, który w III rundzie pokonał 6:2, 6:2 brytyjskiego kwalifikanta Jamesa Warda. Janowicz mierzył się wcześniej z Francuzem trzykrotnie (Marsylia i Montreal 2013, Rotterdam 2014) i za każdym razem wychodził z tych starć zwycięsko.
Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 3,356 mln dolarów
środa, 13 sierpnia
II runda gry pojedynczej:
Jerzy Janowicz (Polska) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 7) 6:4, 3:6, 6:3