Agnieszka Radwańska: To bardzo dobry start w moim wykonaniu

Agnieszka Radwańska przebywała w poniedziałek na korcie nieco ponad trzy kwadranse, zanim awansowała do II rundy US Open 2014. Polska tenisistka oceniła swój pierwszy mecz na Flushing Meadows.

- Nie grałyśmy ze sobą wcześniej na zawodowych kortach, więc nie wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Znamy się co prawda z czasów juniorskich [Radwańska i Karolina Woźniacka przegrały z Fichman i Anastazją Pawluczenkową w finale gry podwójnej turnieju dziewcząt Rolanda Garrosa 2006 - przyp. red.], ale nigdy nie rywalizowałyśmy przeciwko sobie w singlu - wyznała po meczu Agnieszka Radwańska.

Najlepsza polska tenisistka potrzebowała zaledwie 47 minut, aby zwyciężyć Sharon Fichman 6:1, 6:0. 25-letnia krakowianka straciła serwis zaraz na początku spotkania, lecz 12 kolejnych gemów pewnie padło już jej łupem. - Pierwszy mecz zawsze jest trudny, ale sądzę, że dziś wszystko mi wychodziło. To bardzo dobry start w moim wykonaniu - oceniła.
[ad=rectangle]
Na pomeczowej konferencji Radwańska opowiedziała o swojej aktualnej dyspozycji. - W drodze do Nowego Jorku rozegrałam sporo dobrych meczów, szczególnie w Montrealu. To były pojedynki z czołowymi zawodniczkami świata, więc oczywiście dodało mi to pewności siebie. Mam nadzieję, że tutaj również będę mogła grać na tak dobrym poziomie.

Krakowianka po raz kolejny podkreśliła, że bardzo zależy jej, by w Nowym Jorku w końcu znaleźć się w ćwierćfinale. - To jedyny Szlem, w którym nie byłam w ćwierćfinale, więc zrobię wszystko, by tę fazę osiągnąć. Mam nadzieję, że zajdę nawet jeszcze dalej, ale na razie skupię się na realizacji pierwszego celu, a potem zobaczymy - zakończyła piąta tenisistka świata.

Źródło artykułu: