US Open: Sprint Agnieszki Radwańskiej, Polka jako pierwsza w II rundzie

Agnieszka Radwańska łatwo pokonała Sharon Fichman i zameldowała się w II rundzie wielkoszlemowego US Open rozgrywanego na kortach Flushing Meadows w Nowym Jorku.

Na otwarcie dziewiątego startu w wielkoszlemowym US Open, Agnieszka Radwańska (WTA 5) zmierzyła się z Sharon Fichman (WTA 112). Trzecia rakieta Kanady odebrała Polce podanie w pierwszym gemie meczu, ale krakowianka zdobyła 12 gemów z rzędu i wygrała 6:1, 6:0 po zaledwie 47 minutach gry.
[ad=rectangle]
W gemie otwierającym mecz Fichman zaliczyła przełamanie returnem forhendowym. Radwańska odrobiła stratę w identyczny sposób, kończącym returnem forhendowym. Dobra akcja zwieńczona drajw wolejem forhendowym dała krakowiance trzy break pointy na 3:1. Przy drugim z nich Kanadyjka wpakowała forhend w siatkę. W szóstym gemie Radwańska minięciem forhendowym po krosie uzyskała dwie szanse na przełamanie. Fichman podanie oddała pakując forhend w siatkę. Seta Polka zakończyła gemem serwisowym na sucho zwieńczonym krosem forhendowym.

Odwrotny kros forhendowy przyniósł Radwańskiej przełamanie w I gemie II seta. Minięcie forhendowe po krosie krakowianka po raz kolejny odebrała rywalce podanie i prowadziła 3:0. Jeszcze jedno precyzyjne minięcie przyniosło Polce dwa break pointy na 5:0. Wykorzystała już pierwszego za sprawą niewymuszonego błędu rywalki. Mecz zakończyła gemem do 15, ostatni punkt zdobywając po błędzie z returnu Kanadyjki.

Radwańska spotkanie zakończyła z dorobkiem 23 kończących uderzeń oraz skorzystała z 24 niewymuszonych błędów rywalki. Polka w swoich gemach serwisowych straciła tylko osiem punktów. Fichman po własnym podaniu wywalczyła ledwie siedem punktów, a w całym meczu łącznie 15.

Fichman bardzo szybko się wystrzelała, bo już w pierwszym gemie. Do końca Kanadyjka rozegrała jeszcze pojedyncze udane akcje, ale popełniała całą masę błędów. Taktyczne niechlujstwo w jej grze było bardzo widoczne. Próbowała iść do siatki po zagraniach, które ją do tego kompletnie nie uprawniały i Radwańska karciła ją precyzyjnymi minięciami. Fichman mogła zdobyć kilka punktów więcej, ale była bardzo niecierpliwa i nawet, gdy wypracowała sobie przewagę sytuacyjną w wymianie, zniechęcona żelazną defensywą krakowianki w końcu popełniała błąd. Po godzinie 17:00 czasu polskiego rozpoczęło się dziewięć spotkań w turnieju kobiet i Radwańska w II rundzie zameldowała się jako pierwsza.

Dla Fichman był to drugi występ w głównej drabince w Nowym Jorku. W ubiegłym sezonie urwała seta Soranie Cirstei. Był to dla niej wielkoszlemowy debiut. W tym roku zagrała też w Rolandzie Garrosie i Wimbledonie. Wciąż pozostaje bez wygranego meczu w tak wielkiej imprezie. US Open to jedyny wielkoszlemowy turniej, w którym Radwańska nie grała jeszcze w ćwierćfinale. Drugą jej rywalką będzie Shuai Peng, która w chińskim meczu pokonała Jie Zheng.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w singlu kobiet 14,792 mln dolarów
poniedziałek, 25 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Agnieszka Radwańska (Polska, 4) - Sharon Fichman (Kanada), 6:1, 6:0

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (253)
avatar
Tom_J
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie Redaktorze, czy naprawdę to była "niechlujna" gra? 
avatar
FedEx
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Pewnie będzie zjazd z Peng 
avatar
Godfather-Darth Vader
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Jeden wygrany mecz, a pięćset artykułów. 
Go Lady Aga in US Open
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Agnieszka przyłapana przez ŁONET z Celtem! Jak żyć? 
avatar
FedEx
26.08.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe czy wygra z Peng, bo wszystkie ich pojedynki zawsze były 3 setowe