Jerzy Janowicz, który po finale w Winston-Salem i II rundzie US Open znów znajduje się w Top 40 rankingu ATP, po powrocie z USA nie skupił jedynie na tenisie, ale był też żywo zainteresowany trwającymi w naszym kraju mistrzostwami świata w siatkówce. Najlepszy polski tenisista gościł na treningu Mariusza Wlazłego i z trybun obserwował zmagania biało-czerwonych siatkarzy w Łodzi, ale teraz sam musi stanąć do sportowej rywalizacji.
Polak przed wylotem do Azji zdecydował się pierwszy raz w karierze zagrać w turnieju ATP w Metz, w którym został rozstawiony z numerem siódmym. Impreza rozgrywana będzie w hali, a w zawodach pod dachem na terenie Francji łodzianinowi zawsze grało się wyśmienicie. Prócz legendarnego już finału w paryskiej hali Bercy, Janowicz ma także na koncie m.in. ubiegłoroczny ćwierćfinał w Marsylii i półfinał z tego sezonu w Montpellier. W żadnym z francuskich turniejów halowych, w których wziął udział, nie przegrał pierwszego meczu.
[ad=rectangle]
Rywalem Janowicza w I rundzie Moselle Open będzie leworęczny Adrian Mannarino, który przygodę z białym sportem rozpoczął w wieku pięciu lat, a zawdzięcza to przede wszystkim swojemu ojcu Florentowi, ponieważ właśnie tata był jego pierwszym trenerem. Niełatwą sztukę władania tenisową rakietą doskonalił również starszy brat Adriana, Morgan, lecz nie miał tyle talentu i w ubiegłym roku zakończył karierę, najwyżej wspinając się na 1535. miejsce w rankingu ATP.
Adrian osiągnięcie starszego brata przebił o prawie 1500 miejsc, bowiem najwyżej klasyfikowany w światowym rankingu był na 49. lokacie, choć tak naprawdę nie zasłynął żadnym wielkim osiągnięciem. Francuz nie zagrał w finale ani jednego turnieju głównego cyklu, zarówno w grze pojedynczej, jak i podwójnej. Ma za to na koncie siedem wygranych Challengerów (w tym trzy w obecnym sezonie). W Wielkim Szlemie najlepszym wynikiem 26-latka z Soizy jest 1/8 finału Wimbledonu 2013, którą przegrał z Łukaszem Kubotem. Poza II rundę imprezy wielkoszlemowej wychodził jeszcze dwukrotnie, w dwóch ostatnich sezonach w US Open.
Tenisista z leżącej w regionie Szampania-Ardeny miejscowości Soizy jako młody chłopak podziwiał Marcelo Riosa i jego styl jest częściowo namiastką tego, czym czarował słynny Chilijczyk. Francuz nie posiada potężnego uderzenia, potrafi za to bardzo inteligentnie konstruować punkty i radzi sobie w każdej strefie kortu. Za swoje najlepsze zagranie uważa woleja, ale dysponuje także znakomitym wyrzucającym serwisem, który sprawia kłopoty każdemu rywalowi.
Prywatnie Mannarino, który za swoją ulubioną nawierzchnię uważa korty twarde, jest wielkim miłośnikiem francuskiego kina, a do jego ulubionych aktorów zaliczają się Jean Dujardin, Jamel Debbouze i Thomas Ngijol. Gracz ze Soizy kocha również piłkę nożną, szczególnym uwielbieniem darząc zespół Paris-Saint Germain. Trenerem Mannarino jest były francuski tenisista Eric Prodon, zaś za przygotowanie kondycyjne odpowiada Pascal Supiot.
W tym sezonie Francuz o wiele lepiej spisuje się w drugiej jego części. W turnieju na trawiastych kortach Queen's Clubu dotarł do III rundy, wygrał Challengery w Mancie i Segovii, w US Open zagrał w 1/16 finału, odnosząc jedyne jak dotychczas w 2014 roku zwycięstwo nad tenisistą z Top 20 rankingu (z Fabio Fogninim), a przed tygodniem wygrał Challengera w Stambule, nie tracąc nawet gema w finale przeciw Tatsumie Ito.
Janowicz i Mannarino już raz mieli okazję grać ze sobą i również było to we francuskiej hali. W lutym tego roku w II rundzie turnieju w Montpellier łodzianin wygrał 7:6(2), 6:3. Nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby takim samym rezultatem zakończyło się też jego wtorkowe starcie z Francuzem.
Moselle Open, Metz (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 426,6 tys. euro
wtorek, 16 września
I runda:
kort centralny, drugi mecz od godz. 18:00 czasu polskiego
Jerzy Janowicz (Polska, 7) | bilans: 1-0 | Adrian Mannarino (Francja) |
---|---|---|
40 | ranking | 76 |
23 | wiek | 26 |
203/91 | wzrost (cm)/waga (kg) | 183/69 |
praworęczna, oburęczny bekhend | gra | leworęczna, oburęczny bekhend |
Łódź | miejsce zamieszkania | Soizy |
Kim Tiilikainen | trener | Eric Prodon |
sezon 2014 | ||
21-21 (21-21) | bilans roku (główny cykl) | 35-24 (13-20) |
finał w Winston-Salem | najlepszy wynik | III runda US Open |
11-11 | tie breaki | 0-7 |
341 | asy | 149 |
651 384 | zarobki ($) | 444 225 |
kariera | ||
2007 | początek | 2005 |
14 (2013) | najwyżej w rankingu | 49 (2011) |
68-57 | bilans w głównym cyklu | 46-76 |
0/2 | tytuły/finałowe porażki (główny cykl) | 0/0 |
2 665 958 | zarobki ($) | 1 829 636 |
Bilans spotkań pomiędzy Jerzym Janowiczem a Adrianem Mannarino (główny cykl):
Rok | Turniej | Faza | Zwycięzca | Wynik |
---|---|---|---|---|
2014 | Montpellier | II runda | Janowicz | 7:6(2), 6:3 |