ATP Metz: Jerzy Janowicz w 69 minut odprawił Jarkko Nieminena

Jerzy Janowicz awansował do ćwierćfinału turnieju ATP World Tour 250 w Metz. W czwartkowym pojedynku Polak pokonał Jarkko Nieminena i w piątek zagra o półfinał z Gaelem Monfilsem.

W maju Jerzy Janowicz w trzech partiach pokonał Jarkko Nieminena i awansował do III rundy turnieju rozgrywanego na kortach ziemnych Rolanda Garrosa. Po kilku miesiącach Polak znów bez straty seta okazał się lepszy od Fina, którego tym razem zwyciężył w halowej imprezie Moselle Open. To debiutancki ćwierćfinał Janowicza w Metz, po tym jak w pierwszym pojedynku miał problemy z ograniem Adriana Mannarino.
[ad=rectangle]
Czwartkowe spotkanie 23-latek z Łodzi rozpoczął bardzo uważnie i było widać, że będzie się starał pilnować własnego podania. Serwisy naszego reprezentanta nierzadko przekraczały 220 km/h, więc Fin miał niewiele okazji, by zdobywać punkty po dłuższych wymianach. W piątym gemie Janowicz posłał kończący return i wówczas wyczuł swoją wielką szansę. Przy pierwszym break poincie zanotował jeszcze jedno udane odegranie i zdobył kluczowe przełamanie! O jakimkolwiek powrocie ze strony Nieminena nie mogło być mowy i w 10. gemie Polak zwieńczył całego seta.

Drugą partię Janowicz rozpoczął z problemami. Nie podawał już tak dobrze jak w secie otwarcia, a w wymianach zdarzało mu się posyłać piłki daleko w aut. 33-latek z Masku wypracował w sumie trzy break pointy (jednego w drugim gemie i dwa w czwartym gemie), lecz w chwili zagrożenia nasz zawodnik uruchamiał serwis. Losy pojedynku rozstrzygnęły się w dziewiątym gemie. Najpierw Janowicz spokojnie skończył punkt wolejem przy siatce, uzyskując breaka, a następnie, przy drugim meczbolu, popisał się pewnym uderzeniem z forhendu po linii.

Pojedynek Janowicza z Nieminenem trwał zaledwie 69 minut, a zakończył się pewnym triumfem Polaka 6:4, 6:4. Łodzianin zanotował dziewięć asów, dwa podwójne błędy i wykorzystał oba wypracowane break pointy. W sumie wygrał 62 ze 113 wszystkich rozegranych punktów. Doświadczony Fin posłał z kolei sześć asów i nie wykorzystał ani jednej z trzech okazji na przełamanie.

W piątek, po godz. 18:00, rozstawiony z numerem siódmym Janowicz spotka się z oznaczonym "dwójką" Gaelem Monfilsem, który wcześniej okazał się lepszy od Michała Przysiężnego. Francuz to triumfator zawodów Moselle Open z 2009 roku i Polak nie grał z nim jeszcze na zawodowych kortach. Jeśli łodzianin zwycięży ćwierćfinalistę tegorocznego US Open, to po raz trzeci w obecnym sezonie wystąpi w półfinale.

Moselle Open, Metz (Francja)
ATP World Tour 250, kort twardy w hali, pula nagród 426,6 tys. euro
czwartek, 18 września

II runda gry pojedynczej:

Jerzy Janowicz (Polska, 7) - Jarkko Nieminen (Finlandia) 6:4, 6:4

Źródło artykułu: