ATP Paryż: Murray zrewanżował się Dimitrowowi, klątwa Andersona trwa nadal

Andy Murray w III rundzie halowego turnieju ATP Masters 1000 rozgrywanego na kortach twardych w Paryżu pokonał Grigora Dimitrowa. Do 1/4 finału awansowali również Tomas Berdych i David Ferrer.

Udział w listopadowych Finałach ATP World Tour w Londynie zapewnił sobie Andy Murray, który na korcie nie pozostawił żadnych złudzeń Grigorowi Dimitrowowi. Szkot do zwycięstwa potrzebował zaledwie 69 minut, w ciągu których zaserwował siedem asów i nie dał rywalowi ani jednej szansy na przełamanie. Tym samym Murray zrewanżował się Bułgarowi za dwie tegoroczne porażki. Reprezentant Wielkiej Brytanii w imprezie kończącej sezon wystąpi po raz szósty w karierze.
[ad=rectangle]
Tomas Berdych pokonał w środę Feliciano Lopeza 7:5, 6:3. W meczu trwającym 94 minuty reprezentant Czech posłał osiem asów i wygrał 32 z 45 piłek rozegranych po trafionym pierwszym serwisie. Dzięki temu zwycięstwu mieszkaniec Monte Carlo jest o krok od zapewnienia sobie udziału w Finałach ATP World Tour. 29-latek musi wygrać ćwierćfinałowy mecz paryskiej imprezy, aby być pewnym awansu.

Przeciwnikiem Berdycha w 1/4 finału będzie Kevin Anderson, który po prawie trzygodzinnej konfrontacji okazał się lepszy od Stana Wawrinki. W trzecim secie Szwajcar przełamał Afrykanera w decydującej fazie gry i od wygranej dzielił go zaledwie jeden gem. Wówczas tenisista z Johannesburga rozpoczął zwycięski marsz. Najpierw dzięki skutecznym atakom Anderson odrobił straty, a następnie w tie breaku zapewnił sobie triumf. Warto odnotować, że czwartkowe starcie w Bercy było ich trzecią tegoroczną konfrontacją. Z wszystkich górą wychodził mieszkaniec Delray Beach, który wcześniej pokonał Szwajcara w Indian Wells i Toronto.

Podczas meczu III rundy turnieju BNP Paribas Masters w Paryżu Anderson posłał 18 asów, a swoje podanie stracił tylko raz. Rozstawiony z "czwórką" Wawrinka miał na koncie osiem asów i wygrał 81 proc. akcji rozgrywanych po trafionym pierwszym serwisie.

David Ferrer rozgromił swojego rodaka Fernando Verdasco 6:1, 6:2. Hiszpanie spędzili na korcie zaledwie 54 minuty, a zwycięstwo odniesione przez tenisistę z Walencji było jego drugim triumfem nad Verdasco w obecnym sezonie.

BNP Paribas Masters, Paryż (Francja)
ATP Masters 1000, kort twardy w hali, pula nagród 2,884 mln euro
czwartek, 30 października

III runda gry pojedynczej:

David Ferrer (Hiszpania, 4) - Fernando Verdasco (Hiszpania) 6:1, 6:2
Tomáš Berdych (Czechy, 5) - Feliciano López (Hiszpania, 12) 7:5, 6:3
Andy Murray (Wielka Brytania, 8) - Grigor Dimitrow (Bułgaria, 9) 6:3, 6:3 
Kevin Anderson (RPA, 14) - Stan Wawrinka (Szwajcaria, 3) 6:7(2), 7:5, 7:6(3)

Komentarze (32)
avatar
Eleonora
30.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niespodzianki nie było!
Nole spotka się z Andym!
Mam nadzieję,iż obaj Panowie stworzą jeszcze lepsze widowisko. 
avatar
Eleonora
30.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Momentami biję brawo na stojąco dla obu Panów! 
avatar
basher
30.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
12. as serwisowy Gaela, Nole ma jeden..
Gael gra jak natchniony i jak tylko on potrafi, gdy mu idzie. Prowadzi 6:5 w drugim secie. 
avatar
basher
30.10.2014
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Czyżbym ja jedyna oglądała ten mecz?
W takim razie, żałujcie, fani tenisa. 
avatar
basher
30.10.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A tymczasem Nole gra z Gaelem, który jest cudny i potrafi grać genialnie, ale pierwszy set poszedł na konto Nole..
Gael ma znowu dredy na głowie..