Klasyfikowany na 231. miejscu w rankingu ATP Matthew Ebden zastąpił w drużynie Australii narzekającego na uraz pleców Nicka Kyrgiosa i nie mógł się już doczekać niedzielnego pojedynku z Jerzym Janowiczem. - Przez ostatnie sześć tygodni trenowałem w upale, a on przyleci z Europy, gdzie jest teraz zimno. Mam nadzieję, że będzie lekko zardzewiały - żartował przed kilkoma dniami popularny Matty.
[ad=rectangle]
Początkowo wiele wskazywało na to, iż życzenie reprezentanta gospodarzy spełni się. 24-latek z Łodzi, który podobnie jak Australijczyk zadebiutował w Pucharze Hopmana, nie grał swojego najlepszego tenisa. Polak popełniał proste błędy, a przy serwisie rywala nie miał zbyt wielu okazji do przełamania.
W szóstym gemie premierowej odsłony klasyfikowany na 43. miejscu w rankingu ATP Janowicz zepsuł w nieodpowiednim momencie skrót i Ebden wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał już do końca seta. Polak miał co prawda jeszcze dwie okazje na powrót do gry, ale Australijczyk znakomicie serwował i dobrze spisywał się przy siatce.
Druga partia także początkowo nie układała się po myśli Janowicza. W szóstym gemie Ebden popisał się kilkoma udanymi zagraniami, a przy okazji na przełamanie pomógł mu łodzianin, wyrzucając bekhend w aut. W 10. gemie Australijczyk podawał po triumf w całym pojedynku, lecz nie wytrzymał presji i po błędzie własnym z forhendu oddał serwis.
Sytuacja ta wyraźnie pobudziła Janowicza. Polak zaczął grać swobodniej, a na jego twarzy w końcu zagościła radość. W 12. gemie drugiej partii łodzianin gładko przełamał Ebdena, który zwieńczył seta podwójnym błędem. Australijczyk od razu poprosił też o interwencję medyczną, gdyż miał problem z lewą łydką. Kontuzja ta sprawiła, że nie był on już w stanie skutecznie rywalizować na korcie i Janowicz wygrał 10 gemów z rzędu i w efekcie cały mecz 3:6, 7:5, 6:0.
Janowicz zapewnił Polsce zwycięstwo nad Australią, bowiem wcześniej punkt zdobyła także Agnieszka Radwańska, która pokonała Casey Dellacquę 6:2, 6:3. Organizatorzy Pucharu Hopmana poinformowali także, że do miksta z powodu kontuzji nie przystąpi Ebden i w jego zastępstwie zagra Benjamin Mitchell, co oznacza, że nasi reprezentanci automatycznie uzyskali trzeci punkt walkowerem.
Polska - Australia 3:0, Perth Arena, Perth (Australia)
Puchar Hopmana, kort twardy, Grupa B
niedziela, 4 stycznia
Gra 1.: Agnieszka Radwańska - Casey Dellacqua 6:2, 6:3
Gra 2.: Jerzy Janowicz - Matthew Ebden 3:6, 7:5, 6:0
Gra 3.: Jerzy Janowicz / Agnieszka Radwańska - Benjamin Mitchell / Casey Dellacqua 8:4 (zweryfikowany jako walkower 6:0, 6:0)
do tego nas przyzwyczaja od tak dawna