- Jestem po prostu szczęśliwy, że znów przyleciałem do Ad-Dauhy. Początek sezonu to dla mnie nowe wyzwania i dodatkowa motywacja - powiedział Rafael Nadal. Hiszpan w piątek i sobotę grał w pokazowym turnieju w Abu Zabi, w którym po niezbyt udanym występie zajął ostatecznie trzecie miejsce. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich Rafa zdobył zaledwie dwa gemy w starciu z Andym Murrayem oraz pokonał w dwóch setach Stana Wawrinkę.
[ad=rectangle]
W Katarze Nadal będzie się starał poprawić swoją grę i nadrobić czas stracony przez listopadową operację wyrostka robaczkowego. - Im więcej meczów zagram, tym bardziej mi to pomoże. Po takiej przerwie potrzebuję jeszcze trochę czasu, ale to jest zupełnie normalne - wyznał 14-krotny mistrz wielkoszlemowy.
Jak Rafa ocenia swoją szansę na obronę wywalczonego przed rokiem w Katarze mistrzowskiego tytułu? - W sporcie wszystko jest możliwe. Jeśli będę w stanie zagrać kilka meczów i odnieść zwycięstwa, to wtedy mogę poczuć, iż jestem gotowy na wszystko. Turniej ten jest jednak trudny, ponieważ w drabince jest wielu dobrych zawodników - zakończył pochodzący z Majorki 28-latek.
Rywalem Nadala w I rundzie singla katarskiej imprezy będzie jeden z kwalifikantów. W poniedziałek Hiszpan razem ze swoim przyjacielem Juanem Monaco rozegra mecz deblowy, w którym ich przeciwnikami będą Simone Bolelli i Leonardo Mayer.