WTA Shenzhen: Dziewiąty triumf Halep, Rumunka lepsza od Bacsinszky

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Simona Halep pokonując Timeę Bacsinszky w finale zawodów rangi WTA w Shenzhen, odniosła dziewiąte turniejowe zwycięstwo w karierze.

Dla Simony Halep finał chińskich zawodów był piętnastym w karierze, kiedy jej finałowa przeciwniczka Timea Bacsinszky zagrała o tytuł po raz trzeci. Disproporcja pojawia się także w liczbie zwycięstw w tych decydujących pojedynków - dotychczas Rumunka wygrała osiem, Szwajcarka jeden (sześć lat temu w Luksemburgu). Jak się okazało, była także bardzo widoczna w poczynaniach na korcie. [ad=rectangle] Halep swoją regularną grą z linii końcowej i długimi zagraniami pod nogi rywalki skutecznie wykluczała z gry jej największą broń - bekhend, co przy słabszych piłkach forhendowych Bacsinszky pozwalało Rumunce przejść do ofensywy. Taki styl gry dał jej przełamanie już w pierwszym gemie. Przewagę sukcesywnie powiększała świetnie serwując, czym nie dała Szwajcarce na przestrzeni całego meczu ani jednej szansy breakpointowej, samej wykorzystując pięć z nich. Trwający niewiele ponad godzinę finał zakończył błąd z bekhendu Bacsinszky, po którym Halep mogła cieszyć się z dziewiątego tytułu WTA w karierze.

Ze względu na dobry występ w Chinach, Szwajcarka wycofała się z eliminacji do turnieju w Sydney. W drabince głównej tamtych zawodów widnieje jednak nazwisko finalistki zeszłorocznego Roland Garros, która po wolnym losie w I rundzie, w II zagra z kwalifikantką lub Czeszką Karolíną Plíškovą. W dalszych fazach mogą ją czekać spotkania z Jekateriną Makarową (1/4 finału), Agnieszką Radwańską (półfinał) czy Petrą Kvitovą (finał). Pojedynek Rumunki z Czeszką był spodziewanym finałem w Shenzhen, jednak szyki popsuła Bacsinszky eliminując dwukrotną mistrzynię Wimbledonu w 1/2 finału.

W decydującym meczu rywalizacji deblistek, rozgrywanym tuż po finale gry pojedynczej wygrały Ludmiła i Nadia Kiczenok pokonując Chinki Yafan Wang i Chen Liang 6:4, 7:6(6). Ukraińskie finalistki tego turnieju sprzed roku są drugimi po siostrach Pliskovych bliźniaczkami z tytułem rangi WTA na koncie.

Shenzhen Open, Shenzhen (Chiny) WTA International, kort twardy, pula nagród 500 tys. dolarów sobota, 10 stycznia

finał gry pojedynczej:

Simona Halep (Rumunia, 1) - Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 8) 6:2, 6:2

finał gry podwójnej:

Ludmiła Kiczenok (Hiszpania) / Nadia Kiczenok (Rumunia) - Yafan Wang (Chiny) / Chen Liang (Chiny) 6:4, 7:6(6)

Źródło artykułu:
Czy Simona Halep wygra Australian Open 2015?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (4)
avatar
Love Wimbledon
10.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Super brawo! Simonka jest świetna  
avatar
Go Masza
10.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wow just wow  
michal l
10.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Świetnie Simona , w tym roku będzie równie mocna :)