Mecz obrońcy tytułu z najwyżej rozstawionym tenisistą turnieju zawsze wzbudza wielkie emocje. Podobnie było i tym razem. W II rundzie imprezy w Sydney na korcie Ken Rosewall Arena Juan Martín del Potro, dla którego było to drugi mecz po powrocie po ponad dziesięciomiesięcznej absencji spowodowanej kontuzją nadgarstka, zmierzył się z rozstawionym z numerem pierwszym Fabio Fognini, dla którego był to pierwszy oficjalny mecz w sezonie 2015.
[ad=rectangle]
Pojedynek nie zawiódł, obaj gracze pokazali dobry tenis. Ostatecznie po niemal dwugodzinnej rywalizacji górą z tej konfrontacji wyszedł Argentyńczyk, który wygrał 4:6, 6:2, 6:2, a w całym meczu posłał 11 asów serwisowych, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 80 proc. rozegranych oraz na przełamanie zamienił pięć z dziesięciu break pointów. Dla 26-latka z Tandil to pierwsze zwycięstwo nad tenisistą z Top 20 rankingu ATP, od listopada 2013 roku, gdy w fazie grupowej Finałów ATP World Tour pokonał Richarda Gasqueta, wówczas dziewiątą rakietę globu.
- Myślę, że zagrałem lepiej niż w poprzednim meczu. Czułem się pewniej na korcie, zwłaszcza w końcówce, i dobrze serwowałem. Forhend i bekhend funkcjonowały lepiej niż w I rundzie. Jestem bardzo szczęśliwy, że odniosłem pierwsze w sezonie zwycięstwo nad tenisistą z Top 20 rankingu ATP. Z moim nadgarstkiem nie jest ani lepiej, ani gorzej - mówił Delpo, który w ćwierćfinale zagra z pogromcą oznaczonego numerem szóstym Pablo Cuevasa, Michaiłem Kukuszkinem.
Australijskich fanów nie zawiódł ostatni reprezentant gospodarzy, jaki pozostał w turnieju, Bernard Tomic. 21-latek ani razu nie stracił własnego serwisu i w godzinę pokonał 6:3, 6:4 rozstawionego z "trójką" Philippa Kohlschreibera, który w 2015 roku nie wygrał jeszcze meczu.
- Zagrałem bardzo dobry mecz. Philipp to trudny przeciwnik, często spychał mnie do defensywny, ale ja potrafiłem sobie z tym radzić i cieszę się ze swojego poziomu gry - powiedział Tomic, mistrz turnieju w Sydney sprzed dwóch lat i ubiegłoroczny finalista, który o półfinał powalczy z Gillesem Müllerem. Luksemburczyk w środę w trzech setach wyeliminował Jeremy'ego Chardy'ego, oznaczonego "siódemką".
Tylko 66 minut trwał debiutancki występ w turnieju Apia International Sydney Davida Goffiina. Rozstawiony z numerem drugim Belg zdobył tylko sześć gemów w starciu z Simone Bolellim. W 1/4 finału Włoch zmierzy się z Viktorem Troickim, z którym ma bilans 1-1. W II rundzie kwalifikant z Serbii pokonał w trzech setach Pablo Andujara.
Najwyżej klasyfikowanym tenisistą, który dotarł do ćwierćfinału zmagań rozgrywanych na kortach Sydney Olympic Park Tennis Centre, jest Julien Benneteau. Rozstawiony z "czwórką" Francuz, finalista tego turnieju z 2012 roku, wygrał 7:6(3), 6:3 z Vaskiem Pospisilem i jego kolejnym rywalem będzie Leonardo Mayer, który wyeliminował Jerzego Janowicza.
Apia International Sydney, Sydney (Australia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 439,4 tys. dolarów
środa, 14 stycznia
II runda gry pojedynczej:
Julien Benneteau (Francja, 4) - Vasek Pospisil (Kanada) 7:6(3), 6:3
Juan Martín del Potro (Argentyna, WC) - Fabio Fognini (Włochy, 1) 4:6, 6:2, 6:2
Simone Bolelli (Włochy) - David Goffin (Belgia, 2) 6:3, 6:3
Bernard Tomic (Australia) - Philipp Kohlschreiber (Niemcy, 3) 6:3, 6:4
Michaił Kukuszkin (Kazachstan, Q) - Pablo Cuevas (Urugwaj, 6) 7:5, 7:5
Gilles Muller (Luksemburg) - Jérémy Chardy (Francja, 7) 2:6, 7:6(1), 6:4
Viktor Troicki (Serbia, Q) - Pablo Andújar (Hiszpania) 4:6, 6:3, 6:3
Czy Juan Martin del Potro obroni tytuł? 
Świetnie, brawo DelPo! A że to był Fabio to cieszy mnie tym bardziej ;p