Choroba zmusiła Serenę Williams do odwołania porannego treningu

East News
East News

Serena Williams z powodu choroby zmuszona była odwołać piątkowy poranny trening. Amerykanka zaprezentowała się na kortach Melbourne Park dopiero w sesji popołudniowej.

33-letnia Serena Williams przyjechała na poranny trening z godzinnym opóźnieniem, po czym wróciła do hotelu z powodu napadów kaszlu. Amerykanka zjawiła się ponownie na kortach Melbourne Park w sesji popołudniowej i tym razem ćwiczyła już normalnie.
[ad=rectangle]
- To prawda, że rano zanotowałam falstart, ponieważ nie czułam się zbyt dobrze. Jestem przeziębiona przez cały tydzień i mój stan pogorszył się. Musiałam więc wrócić do hotelu, zdrzemnąć się i zregenerować swoje ciało. Popołudniowy trening wyszedł mi dobrze i od razu też lepiej się poczułam - powiedziała liderka rankingu WTA.

W sobotnim finale Australian Open 2015, o godz. 9:30 polskiego czasu, rywalką Sereny Williams będzie Rosjanka Maria Szarapowa. Amerykanka walczy o 19. tytuł wielkoszlemowy w grze pojedynczej.

Komentarze (44)
avatar
Radva Ninja
30.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To tylko taka zagrywka psychologiczna, a o takie nietrudno gdy Masza pryska stresem przed meczem z Sereną ;) 
avatar
Sharapov
30.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
szopen przezywasz a pewnie z 10 zl postawiles 
avatar
Sharapov
30.01.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Maszka jest zmotywowana w wywiadach widac ze jest pewna siebie i nie dyga zatem licze na jej sukces ;* 
avatar
Załamany Crzyjk
30.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Smutne ale prawdziwe.. Widać fani Maszy liczą tylko na chorobę See. Jak na to towarzystwo, to nic dziwnego. Mało tego, że miała głownie kelnerki po drodze, to by coś wygrać z lepszą przeciwnicz Czytaj całość
Lady Aga
30.01.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Maria ciszej od Sereny dostała się do finału i mam nadzieję, że ten finał wygra!