Jared Donaldson wygrał turniej ATP Challenger Tour w Maui. Dla 18-letniego Amerykanina był to pierwszy tytuł w zawodach tej rangi. - Gram z bardzo dużą wiarą w siebie. Wróciłem z Australii, gdzie oczywiście nie zagrałem, tak jakbym chciał, ale tydzień spędzony w Melbourne dał mi bardzo dużo i chciałem to jakoś wykorzystać w następnych meczach. Będę to robił, dopóki nie zostanę numerem jeden, a to jest moim celem - stwierdził tenisista zamieszkały w stanie Rhode Island.
[ad=rectangle]
Donaldson w turnieju na Hawajach w pięciu meczach nie stracił ani jednego seta. 18-latek w najnowszym notowaniu rankingu ATP zajmuje 178. miejsce, najwyższe w karierze.
Młody tenisista mieszkający w Chepachet nie zadowolił się jednym tytułem zdobytym w Maui. Amerykanin triumfował również w turnieju gry podwójnej, w którym występował wraz ze swoim rodakiem Stefanem Kozlovem. - To niesamowite uczucie - zwycięstwo w turnieju deblowym nie jest łatwym osiągnięciem - powiedział Kozlov, który w dniu rozgrywania finału obchodził 17. urodziny.
Równocześnie z imprezą w Maui rozgrywane były dwa inne turnieje ATP Challenger Tour. W Bucaramandze 14. turniej w karierze wygrał Daniel Gimeno, a w rozgrywanych pierwszy raz od 16 lat zawodach w Hongkongu triumfował Kyle Edmund, dla którego był to pierwszy tytuł tej rangi w karierze.