W tym sezonie Robert Lindstedt i Marcin Matkowski dwa razy mierzyli się z parą Jean-Julien Rojer i Horia Tecau. Szwed i Polak nie będą tych meczów wspominać najlepiej, gdyż w obu (w Sydney oraz Rotterdamie) musieli uznać wyższość rumuńsko-holenderskiego duetu.
[ad=rectangle]
Lindstedt i Matkowski napędzeni chęcią rewanżu bardzo dobrze rozpoczęli czwartkowy ćwierćfinał - szwedzko-polski duet w trzecim gemie uzyskał pierwsze przełamanie, jednak rywale błyskawicznie odrobili straty, doprowadzając do wyrównania na po 2. O losach tej partii zadecydował gem serwisowy pary Rojer / Tecău przy stanie 4:4. Rumun i Holender przegrali trzy pierwsze punkty z rzędu, a Szwed i Polak wykorzystali drugiego z break pointów. Następnie Lindstedt i Matkowski zakończyli tę odsłonę przy własnym podaniu.
O rozstrzygnięciu w drugim secie zadecydowało jedno przełamanie, które padło łupem pary rozstawionej z numerem drugim. Rojer i Tecău obronili w tej partii cztery break pointy, a sami uzyskali przewagę w 12. gemie i doprowadzili do wyrównania.
Super tie break był bardzo zacięty - przez pierwsze kilka akcji nie było żadnych mini breaków. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli Szwed i Polak, którzy jednak nie zdołali utrzymać przewagi. Lindstedt i Matkowski od stanu 5-3 wygrali zaledwie dwa punkty i po raz trzeci w tym sezonie musieli uznać wyższość pary Rojer / Tecău.
W ciągu godziny i 24 minut gry para Lindstedt / Matkowski posłała siedem asów i wygrała 81 proc. akcji rozegranych po trafionym pierwszym podaniu. Rojer i Tecău natomiast zaserwowali sześć asów i popełnili cztery podwójne błędy. Holendersko-rumuński debel powalczy w piątek o finał z oznaczonymi numerem czwartym Rohanem Bopanną i Danielem Nestorem.
Dubaj Duty Free Tennis Championship, Dubaj (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 2,082 mln dolarów
czwartek, 26 lutego
ćwierćfinał gry podwójnej:
Jean-Julian Rojer (Holandia, 2) / Horia Tecău (Rumunia, 2) - Marcin Matkowski (Polska) / Robert Lindstedt (Szwecja) 4:6, 7:5, 10-7