Znów to zrobił! Michaił Jużny roztrzaskał rakietę na własnej głowie (wideo)

Pierwszym tenisistą, który awansował do II rundy Rolanda Garrosa 2015, został Damir Dżumhur. Bośniakowi zadanie ułatwił Michaił Jużny, który na własnej głowie roztrzaskał rakietę.

Marcin Motyka
Marcin Motyka
Michaił Jużny to jedna z najbarwniejszych postaci cyklu ATP World Tour. Gdy jest w formie, potrafi zachwycać cudowną grą w tenisa. Jednak nader często nie radzi sobie z nadmiarem emocji i choć posiada tytuł doktora psychologii uniwersytetu w Moskwie, na korcie nie potrafi zapanować nad demonami.
Nieokiełznany charakter Rosjanina znów dał sobie o sobie znać w niedzielę. W czasie meczu I rundy Rolanda Garrosa z Damirem Dzumhurem 32-latek wyładował frustrację w niecodzienny sposób, bijąc się rakietą w głowie.

Po tym incydencie, który miał miejsce po siódmym gemie pierwszego seta, Jużny wrócił do gry, ale nie dokończył spotkania i skreczował przy stanie 2:6, 1:6.


To nie pierwszy raz, kiedy moskwianin dokonuje aktu samookaleczenia. Podobna sytuacja z jego udziałem miała miejsce w 2008 roku, gdy w turnieju w Miami rywalizował z Nicolásem Almagro. Wówczas także uderzył się rakietą w głowę, zalał się krwią, lecz - co ciekawe - wygrał całe spotkanie. Tym razem nie miał tyle szczęścia.

Roland Garros: Jerzy Janowicz sprawdzi swoje siły przed singlem, siedmioro Polaków w deblu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×