ATP Bastad: Benoit Paire pozbawił hat-tricka Tommy'ego Robredo, Francuz panem szwedzkiej mączki

Newspix / ABACAUSA.COM
Newspix / ABACAUSA.COM

Benoit Paire zwyciężył w turnieju ATP World Tour 250 na kortach ziemnych w Bastad. Francuz pokonał w niedzielnym finale Tommy'ego Robredo i sięgnął po pierwsze mistrzostwo w głównym cyklu.

Rozstawiony z numerem drugim Tommy Robredo starał się powtórzyć sukces w Bastad z 2006 i 2008 roku, lecz tym razem na jego drodze skutecznie stanął Benoit Paire. Francuz rozegrał kapitalne zawody, podobnie jak Hiszpan dotarł do finału bez straty seta, ale w decydującym pojedynku okazał się lepszy od rywala, którego pokonał ostatecznie 7:6(7), 6:3.
[ad=rectangle]
To nie był łatwy mecz dla Paire'a, który miał jeszcze w pamięci porażkę sprzed dwóch lat z ćwierćfinału turnieju na kortach ziemnych w Casablance. Na początku to 33-letni Hiszpan uzyskał przewagę na placu gry, lecz nie był w stanie wykorzystać żadnego z dwóch break pointów. Tenisista z Awinionu ruszył do ataku w końcówce seta, ale doświadczony przeciwnik obronił serwis.

Losy premierowej odsłony rozstrzygnęły się w tie breaku, w którym 26-letni Francuz szybko uzyskał przewagę po prostym błędzie rywala. Z prowadzenia nie cieszył się jednak zbyt długo, a obaj panowie schodzili na zmianę stron przy wyniku 3-3. Robredo jako pierwszy miał setbola, lecz po dłuższej wymianie wpakował piłkę w siatkę. Drugą piłkę setową Paire oddalił serwisem, a gdy po chwili sam uzyskał okazję na skończenie partii otwarcia, to popisał się genialnym dropszotem tuż za siatkę.

Zwycięstwo w premierowej odsłonie podziałało na Francuza bardzo mobilizująco. Cały czas starał się on grać agresywnie i rozrzucać Hiszpana po korcie. Robredo od początku turnieju grał z zabandażowaną lewą nogą, co mogło być przyczyną słabszego poruszania się po placu gry. Trzeba jednak przyznać, że Paire był w niedzielę znakomicie dysponowany, dlatego w szóstym gemie zasłużenie uzyskał decydujące przełamanie.

Po 93 minutach Paire sięgnął po pierwsze mistrzostwo w zawodach głównego cyklu. Francuz jest szóstym zawodnikiem, który dokonał tej sztuki w obecnym sezonie, i otrzyma za to czek na 80 tys. euro i 250 punktów do światowej klasyfikacji. Powinno mu to pozwolić przesunąć się z zajmowanej obecnie 62. pozycji na 42. Swojej lokaty nie poprawi natomiast Robredo, który na szwedzkiej mączce wywalczył 42,1 tys. euro i 150 punktów. W poniedziałek Hiszpan pozostanie 21. rakietą świata.

SkiStar Swedish Open, Båstad (Szwecja)
ATP World Tour 250, kort ziemny, pula nagród 439,4 tys. euro
niedziela, 26 lipca

finał gry pojedynczej:

Benoît Paire (Francja) - Tommy Robredo (Hiszpania, 2) 7:6(7), 6:3

Komentarze (4)
avatar
Kike
26.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
On dobry jest, miał różne perypetie, ale.. Może ten turniej będzie przełomem. 
avatar
ALLEZ
26.07.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Benek! nikt na niego nie stawial a on scichapek zgarnal tu swoj pierwszy tytul