WTA Waszyngton: Sloane Stephens na drodze Magdy Linette. Eugenie Bouchard zrezygnowała z gry

Magda Linette będzie jedyną reprezentantką naszego kraju, która zagra w turnieju głównym w Waszyngtonie. Pierwszą rywalką Polki będzie Sloane Stephens.

Sporo tenisistek w ostatniej chwili wycofało się z turnieju organizowanego w Waszyngtonie, więc poznaniance udało się wejść bezpośrednio do drabinki głównej bez potrzeby przebijania się przez kwalifikacje. W piątek z gry zrezygnowały Wiktoria Azarenka, Sara Errani i Daniela Hantuchova, natomiast w sobotę o swojej decyzji poinformowała Eugenie Bouchard. Kanadyjka narzekała na problemy z jamą brzuszną.
[ad=rectangle]
- Jestem rozczarowana, że muszę zrezygnować z udziału w turnieju Citi Open w Waszyngtonie - powiedziała Bouchard. - Wykonuję ciężką pracę, aby wrócić do gry po problemach zdrowotnych. Niestety jeszcze nie jest gotowa do współzawodnictwa.

Magda Linette, która zajmuje obecnie 94. miejsce w kobiecym rankingu, w meczu otwarcia spotka się ze Sloane Stephens. Amerykanka ostatnio prezentuje się dobrze, o czym świadczy przede wszystkim IV runda Rolanda Garrosa, półfinał w Eastbourne i III runda Wimbledonu.

Jeśli Polce uda się pokonać pierwszą rywalkę, wówczas wielce prawdopodobna będzie jej konfrontacje ze Swietłaną Kuzniecową, rozstawioną z numerem czwartym. Rosjanka jednak najpierw musi wygrać z jedną z kwalifikantek. Linette znalazła się w tej samej ćwiartce co Alize Cornet i w jednej połówce z oznaczoną "dwójką" Samanthą Stosur. Najwyżej rozstawioną uczestniczką Citi Open jest Jekaterina Makarowa.

Komentarze (16)
avatar
Kilianowski
1.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
to z Panową w Baku wyglądało słabo :/ ale Madziunia nie ma nic do stracenia, niech walczy i sie odkuje za te nadzieje z Azerbejdżanu. 
Direk
1.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Dobrze...! Nie ma co narzekać na losowanie, tylko brać się za poważny tenis a nie jeździć bez końca po ITF-ach. Dostanie raz drugi bęcki ale się otrzaska w tej grupie i nie będzie ta czy inna p Czytaj całość
avatar
Czar Pauli
1.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Straszenie tu Magdy Sloane Stephens jakby to była sama Serena Williams jest cokolwiek zabawne i trąci kompleksem. Sloane to nie Serena, niczym robot pozbawiona uczuć ludzkich. Zapewne chciałaby Czytaj całość
avatar
stanzuk
1.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Często się zdarza że Stephens dobrze gra, i nagle pojawiają się muchy w nosie i przestaje grać. Ostatnio tak się jej to zdarzyło w trzecim secie w półfinale w Eastbourne. 
avatar
MichalInator
1.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Życzę Magdzie powodzenia... Gdyby dostała szaloną chęć do wygrania to się przebije. Czytaj całość