ATP Hamburg: Rafael Nadal po siedmiu latach znów został mistrzem Niemiec

Rafael Nadal wygrał turniej ATP World Tour 500 rozgrywany na kortach ziemnych w Hamburgu. Po siedmiu latach Hiszpan znów jest mistrzem Niemiec.

Pojedynek Rafaela Nadala z Fabio Fogninim budził sporo emocji, ponieważ w obecnym sezonie Włoch dwukrotnie pokonał już Hiszpana w głównym cyklu. Najpierw uczynił to w Rio de Janeiro, a następnie okazał się lepszy w Barcelonie. Obaj panowie wygrywali w przeszłości międzynarodowe mistrzostwa Niemiec i obaj chcieli zwyciężyć w Hamburgu po raz drugi w karierze. W niedzielę triumfator mógł być jednak tylko jeden i po dwóch godzinach i 34 minutach został nim Rafa Nadal.
[ad=rectangle]
Serwis nie był mocną stroną obu zawodników w początkowej fazie meczu. Pierwsze cztery gemy padły łupem odbierających, a sporo braw zebrał 28-letni reprezentant Italii, który potrafił kilka razy zaskoczyć bekhendem. To był bardzo wyrównany pojedynek, z dużą liczbą rozegranych punktów w poszczególnych gemach. O losach premierowej odsłony zadecydował 12. gem, w którym Fognini w wielkim stylu oddalił trzy setbole, lecz przy czwartej okazji to Hiszpan idealnie trafił w narożnik kortu.

29-letni Nadal poszedł za ciosem na początku drugiego seta. Włoch popełniał wówczas sporo błędów własnych (w całym meczu miał ich aż 60 przy 39 winnerach, Rafa natomiast skończył 18 piłek i pomylił się 27 razy). Fognini nie mógł jednak sobie pozwolić na wdawanie się w dłuższe wymiany, ponieważ to w naturalny sposób faworyzowało rywala. Tenisista z San Remo starał się zatem zmieniać tempo i często decydował się na skróty, które nie były w niedzielę jego najmocniejszą stroną.

Fognini z pomocą przeciwnika odrobił stratę breaka, po czym wyszedł na prowadzenie 4:3. Kolejne dwa gemy padły łupem odbierających, a podczas zejścia na przerwę doszło do słownej przepychanki z udziałem obu panów. Po powrocie na kort Nadal przełamał serwis rywala, broniąc wcześniej dwóch setboli. W 12. gemie Włoch prowadził już 40-15, lecz zagrał bardzo lekkomyślnie i przegrał cztery punkty z rzędu. Przy meczbolu Fognini wyrzucił piłkę w aut i Rafa triumfował ostatecznie 7:5, 7:5.

Nadal powtórzył sukces z 2008 roku, kiedy w finale hamburskiej imprezy pokonał Rogera Federera. Hiszpan sięgnął tym samym po trzecie trofeum w obecnym sezonie i 67. w głównym cyklu. Dla pochodzącego z Majorki zawodnika to 47. triumf na ukochanej mączce, więcej zwycięstw (49) ma tylko Guillermo Vilas. Za występ w Hamburgu Rafa otrzymał czek na sumę 311775 euro oraz 500 punktów do rankingu ATP. Fognini natomiast będzie się musiał zadowolić nagrodą pieniężną w wysokości 140560 euro i 300 punktami do światowej klasyfikacji.

Po tytuł w deblu sięgnęła piąta obecnie para sezonu, Jamie Murray i John Peers, która w niedzielnym finale pokonała kolumbijski duet Juan Sebastian Cabal i Robert Farah 2:6, 6:3, 10-8. Brytyjczyk zdobył 13. mistrzostwo w grze podwójnej w głównym cyklu (bilans finałów 13-12). Australijczyk natomiast wywalczył szóste trofeum w deblu (bilans finałów 6-7).

German Open Tennis Championships, Hamburg (Niemcy)
ATP World Tour 500, kort ziemny, pula nagród 1,2 mln euro
niedziela, 2 sierpnia

finał gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Hiszpania, 1/WC) - Fabio Fognini (Włochy, 8) 7:5, 7:5

finał gry podwójnej:

Jamie Murray (Wielka Brytania, 3) / John Peers (Australia, 3) - Juan Sebastian Cabal (Kolumbia) / Robert Farah (Kolumbia) 2:6, 6:3, 10-8

Komentarze (12)
avatar
ALLEZ
3.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To byl dobry przyklad na to, jak zdesperowany i usztywniony Rafa moze bez serwisu wygrać duzy turniej i 300 tys. euro.
Mecz byl bardzo obiecujacy i Fabionini byl bardzo obiecujacy - az do czwar
Czytaj całość
avatar
ALLEZ
3.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
zabawny epizod podczas mowy zwyciezcy - Rafe zlapaly kurcze i musial mowic "na jednej nodze" - w przenosni i doslownie https://twitter.com/sluggahjells/status/627846231096754177 
avatar
Kazimierz Kolebuk
3.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liczę na powrót Rafy na szczyty... 
avatar
mokrywhale
2.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
:O 
avatar
vamos
2.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ten mecz to była jakaś parodia zawodowego tenisa, ale Rafa gryzący pucharek to zawsze przyjemny widok :) W US Open Series już tak pięknie nie będzie.