3. dzień tegorocznego Rogers Cup nie był najszczęśliwszy dla reprezentantek Polski w turnieju gry podwójnej. Już w I rundzie z zawodami pożegnały się Alicja Rosolska i Paula Kania występujące w parach z zagranicznymi partnerkami.
[ad=rectangle]
Rosolska okazała się słabsza w kanadyjskich derbach, które miały miejsce na Grandstandzie, drugim co do ważności korcie w Toronto. Polka partnerująca Gabriela Dabrowski, Kanadyjce polskiego pochodzenia przegrały z reprezentantkami gospodarzy, Francoise Abandą i Heidi el Tabakh. O ile w pierwszej partii duet z 30-letnią warszawianką nie zdołał odrobić strat z początku seta, o tyle w drugiej odsłonie Polka i Kanadyjka zostały przełamane w 12. gemie, a tym samym przegrały cały mecz.
Reprezentantki gospodarzy były też za mocne dla Kani grającej w parze z Chin-Wei Chan. Na szybką i łatwą wygraną Polki i Tajwanki w I secie, Sharon Fichman i Carol Zhao odpowiedziały zwycięstwem w drugiej odsłonie. W mistrzowskim tie-breaku Kanadyjki były bezkonkurencyjne i zakończyły go wynikiem 10-5.
W turnieju pozostała jeszcze jedna reprezentantka Polski. Klaudię Jans-Ignacik w parze z Julią Görges czeka nie lada wyzwanie. W czwartek o awans do ćwierćfinału Polka i Niemka zmierzą się z duetem numer jeden tego sezonu i triumfatorkami Wimbledonu, Martiną Hingis i Sanią Mirzą.
Rogers Cup, Toronto (Kanada)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,678 mln dolarów
czwartek, 13 sierpnia
I runda gry podwójnej:
Françoise Abanda (Kanada, WC) / Heidi el Tabakh (Kanada, WC) - Alicja Rosolska (Polska) / Gabriela Dabrowski (Kanada) 7:5, 7:5
Sharon Fichman (Kanada, WC) / Carol Zhao (Kanada, WC) - Paula Kania (Polska) / Chin-Wei Chan (Tajwan) 1:6, 6:4, 10-5