ATP Cincinnati: Jerzy Janowicz sprawcą niespodzianki

Jerzy Janowicz po dwusetowej walce pokonał Gaela Monfilsa i awansował do II rundy turnieju rozgrywanego na kortach twardych w Cincinnati.

Polakowi udało się uniknąć gry w eliminacjach, ale losowanie nie było do końca łaskawe, bowiem w I rundzie trafił na rozstawionego z numerem 14. Gaela Monfilsa. Tenisiści dotychczas mierzyli się dwukrotnie: w Metz przed rokiem lepszy był Francuz, a w styczniu tego roku po pięciosetowej batalii zwyciężył Jerzy Janowicz.
[ad=rectangle]

Faworytem poniedziałkowej potyczki w Cincinnati był Francuz, aktualnie notowany na 16. pozycji w światowym rankingu. Mimo to już w pierwszym gemie były emocje, Francuz co prawda wybronił się ze stanu 0-30, ale już na początku Janowicz pokazał na co go stać. Potwierdził to w piątym gemie, korzystając z błędów rywala, ale także samemu grając agresywnie i wymuszając pomyłki na Monfilsie.

Francuz jeszcze odrobił straty, ale chwilę później łodzianin okazji już nie zmarnował i wyszedł na prowadzenie 4:3. Wypracował sobie dwie szanse, pierwszą obronił sprytnym podaniem, a przy drugiej popełnił podwójny błąd serwisowy. Prowadzenia Polak nie oddał już do końca seta. Grał mądrze i cierpliwie, do setbola doprowadził zagrywając przeciwko nogom rywala. Chwilę później posłał mocne uderzenie, na które Monfils nie był w stanie skutecznie odpowiedzieć.

W drugiej odsłonie główną rolę odgrywał serwis obu tenisistów. Returnujący niewiele mieli do powiedzenia. Moment zawahania miał Francuz w piątym gemie, ale udało mu się nie doprowadzić do sytuacji, w której musiałby bronić tie breaków. Ku uciesze publiczności, grał efektownie, a przy tym efektywnie.

Słabszy moment dopadł także Polaka, który w popełniając dwa błędy pozwolił Monfilsowi na doprowadzenie do piłki setowej. Ostatecznie uruchomił serwis i wyszedł z tarapatów. Niewykorzystana okazja zemściła się na Francuzie, po dobrej grze Janowicz przełamał rywala i serwował po mecz. Szansy tej nie zmarnował i udało mu się pokonać wyżej notowanego Monfilsa. Kilka minut po zakończeniu spotkania znów zmieniły się warunki atmosferyczne (sam mecz był opóźniony przez opady deszczu).

W całej potyczce Polak zanotował siedem asów, ale popełnił też sześć podwójnych błędów. Po pierwszym trafionym podaniu zdobył 33 z 36 punktów, zaś Monfils 28 z 35. Francuz zaserwował 14 asów, miał w meczu tylko jedną szansę na przełamanie, ale jej nie wykorzystał.

Kolejnym rywalem polskiego tenisisty będzie Nicolas Mahut albo Jared Donaldson.

Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 3,826 mln dolarów
poniedziałek, 17 sierpnia

I runda gry pojedynczej:

Jerzy Janowicz (Polska) - Gaël Monfils (Francja, 14) 6:4, 7:5

Komentarze (210)
grolo
18.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy wy jesteście normalni, wy baby z magla? Tu jest artykuł o Janowiczu w Cincinnati a nie o Radwańskiej na Players Party! 
avatar
eurolotos
18.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Furtka do dalszej gry szeroko otwarta i niech będzie jeszcze długo.Agra była dobra. 
avatar
Henryk
18.08.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jerzyku gratki !. 
The Beau Monde
18.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
avatar
kici kici
18.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Carła jakie wpierdy, dobrze, że nie obstawiłem ,.uff