WTA Cincinnati: Karolina Woźniacka znów gorsza od Wiktorii Azarenki, porażka Petry Kvitovej

Wiktoria Azarenka pokonała Karolinę Woźniacką i awansowała do III rundy turnieju WTA Premier 5 rozgrywanego na kortach twardych w Cincinnati.

Wiktoria Azarenka (WTA 21) i Karolina Woźniacka (WTA 5) zmierzyły się po raz czwarty w sezonie. W Australian Open, Ad-Dausze i Rzymie bez straty seta wygrała Białorusinka. W Cincinnati również górą była dwukrotna mistrzyni Australian Open, która zwyciężyła 6:0, 6:4. Azarenka podwyższyła na 7-4 bilans wszystkich meczów z Dunką. Po raz pierwszy w historii ich konfrontacji set został rozstrzygnięty do zera. Dla Woźniackiej to czwarta z rzędu porażka. W IV rundzie Wimbledonu uległa Garbine Muguruzie, a następnie odprawiły ją Varvara Lepchenko (Stanford) i Belinda Bencić (Toronto).
[ad=rectangle]
Po klęsce poniesionej w I secie, w II Woźniacka wyszła na 3:0. Dunka później dwa razy prowadziła 40-0 przy serwisie rywalki, ale nie udało się jej uzyskać przełamania na 4:2 oraz na 5:3. Azarenka w gemach tych obroniła łącznie 10 break pointów, a w całym meczu 10 z 11. W ciągu 92 minut Białorusinka wykorzystała pięć z dziewięciu szans na odebranie podania Woźniackiej. Kolejną rywalką triumfatorki turnieju w Cincinnati z 2013 roku będzie Anastazja Pawluczenkowa (WTA 34), z którą wygrała wszystkie cztery wcześniejsze mecze.

Odpadła zmagająca się z mononukleozą Petra Kvitova (WTA 4), która przegrała 5:7, 6:4, 2:6 z Caroline Garcią (WTA 39). O wyniku I seta zadecydowało jedyne przełamanie, jakie Francuzka uzyskała na 6:5. W II partii Czeszka prowadziła 4:0, by przegrać cztery kolejne gemy. Dwa kolejne padły jej łupem, ale w decydującej odsłonie rywalka odskoczyła jej na 4:1 z podwójnym przełamaniem i nie była wstanie odrobić strat. Mecz ten rozpoczął się o 21:30 miejscowego czasu. Powód to deszcz, który najpierw opóźnił rozpoczęcie dnia, a później dał o sobie znać również wieczorem.

W trwającym dwie godziny i 20 minut spotkaniu Kvitová popełniła 11 podwójnych błędów i zdobyła tylko 16 z 39 punktów przy swoim drugim podaniu. Garcia miała serię fatalnych występów. Dwa mecze z rzędu wygrała po raz pierwszy od maja (Madryt). Przegrała ona dwa wcześniejsze spotkania z Czeszką (Wuhan 2014, Puchar Federacji 2015). Dla Kvitovej to trzecia z rzędu porażka - w III rundzie Wimbledonu uległa Jelenie Janković, a na rozpoczęcie US Open Series, w Toronto, nie sprostała Azarence. Garcia odniosła pierwsze w karierze zwycięstwo nad tenisistką z czołowej piątki rankingu. Wcześniej udało się jej wygrać z Agnieszką Radwańską przed rokiem i trzy razy z Aną Ivanović w tym sezonie, gdy Polka i Serbka były klasyfikowane na szóstej pozycji.

O ćwierćfinał Garcia zmierzy się z Eliną Switoliną (WTA 20), która wygrała 7:6(6), 7:5 z Eugenie Bouchard (WTA 24). W I secie Ukrainka wróciła z 0:3 oraz obroniła piłkę setową w tie breaku. W II partii Kanadyjka z 3:5 wyrównała na 5:5 po odparciu trzech meczboli przy 4:5, 0-40. Dwa kolejne gemy powędrowały na konto Switoliny, która awansowała dalej po godzinie i 41 minutach. Zaserwowała ona trzy asy oraz wykorzystała pięć z 15 break pointów.

Andrea Petković (WTA 17) pokonała 5:7, 6:3, 6:3 Camilę Giorgi (WTA 31). W trwającym dwie godziny i 26 minut meczu Włoszka popełniła 11 podwójnych błędów. O ćwierćfinał Niemka zmierzy się z Simoną Halep (WTA 3), z którą ma bilans spotkań 1-4. Sloane Stephens (WTA 30) zwyciężyła 3:6, 7:6(1), 6:2 Monę Barthel (WTA 58). Mecz trwał godzinę i 54 minuty. Niemka zaserwowała siedem asów, ale też popełniła siedem podwójnych błędów. Amerykanka wykorzystała trzy z siedmiu break pointów i w kolejnej rundzie zmierzy się z Aną Ivanović (WTA 9). Wszystkie ich wcześniejsze mecze odbyły się w Stanach Zjednoczonych. Serbka była górą dwa razy w US Open (2011 i 2012), a w ubiegłym sezonie w Indian Wells zwyciężyła Stephens.

Po wyeliminowaniu Agnieszki Radwańskiej za ciosem poszła Anna Schmiedlova (WTA 41). Słowaczka wykorzystała siedem z 12 break pointów i wygrała 6:1, 6:3 z Iriną-Camelią Begu (WTA 28) po równo godzinie gry. Rumunka zdobyła tylko cztery z 25 punktów przy swoim drugim podaniu. O ćwierćfinał mistrzyni Katowice Open 2015 zagra z Varvarą Lepchenko (WTA 47).

Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,701 mln dolarów
środa, 19 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Elina Switolina (Ukraina, 14) - Eugenie Bouchard (Kanada) 7:6(6), 7:5
Andrea Petković (Niemcy, 15) - Camila Giorgi (Włochy) 5:7, 6:3, 6:3
Caroline Garcia (Francja) - Petra Kvitová (Czechy, 4) 7:5, 4:6, 6:2
Wiktoria Azarenka (Białoruś) - Karolina Woźniacka (Dania, 5) 6:0, 6:4
Sloane Stephens (USA) - Mona Barthel (Niemcy, Q) 3:6, 7:6(1), 6:2
Anna Schmiedlová (Słowacja, Q) - Irina-Camelia Begu (Rumunia) 6:1, 6:3

Komentarze (4)
avatar
RafaCaro
20.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Caro spotkało wszystko co najgorsze, kontuzja, fatalne losowania i brak formy, gdyby grała to co rok temu, 3 sety by były z Azarenką, a tak to co gra, to niestety,nie ma jak powalczyć, będzie r Czytaj całość
avatar
Mistrz Andy
20.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
60 64 ? ;o Oj Caroline! Mam nadzieję że na Us Open odpali jak w tamtym roku ;3 
avatar
MichalInator
20.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo dla Azarenki, i Petkovic. Znów przegrała Bouchard, tak ładnie grała w 1ej rundzie. Co do Petkovic: