Madison Keys: Nie patrzę w przyszłość

Madison Keys awansując do II rundy US Open 2015 przybliżyła się do ewentualnego pojedynku z Agnieszką Radwańską lub Magdą Linette w 1/16 finału. Jednak jak sama przyznała na pomeczowej konferencji prasowej, nie patrzy w przyszłość.

W tym artykule dowiesz się o:

20-letnia Madison Keys rozgrywa najlepszy sezon w karierze. Doszła do półfinału w Australian Open i ćwierćfinału w Wimbledonie, a w maju plasowała się na 16. pozycji w rankingu. - Myślę, że to wszystko efekt większej pewności siebie. Ufam swoim uderzeniom, z meczu na mecz wierzę w swoją grę. Chyba po raz pierwszy jestem tak podekscytowana występem w Nowym Jorku i gram bez myśli, że to US Open i muszę zagrać najlepiej jak potrafię - wyznała Amerykanka.
[ad=rectangle]
W I rundzie pokonała Klarą Koukalovą w dwóch setach. Jak sama przyznała, jest zadowolona ze swojej gry w tym pojedynku. - Zagrałam bardzo dobrze pierwszego seta, szczególnie jego początek. Trochę gorzej było pod jego koniec i w drugiej partii, ale udało mi się powrócić na dobrą ścieżkę i wygrać dość szybko.

Nazwisko Keys trafiło do pierwszej ćwiartki drabinki, wspólnie z dziewięcioma innymi Amerykankami i trzema reprezentantkami Polski. To właśnie z Agnieszką Radwańską lub Magdą Linette 20-latka zmierzy się o miejsce w 1/8 finału, o ile wcześniej pokona Terezę Smitkovą. - Nie patrzę w przyszłość. Skupiam się na najbliższym meczu, a kto czeka w kolejnej rundzie jest sprawą drugorzędną.

Dla 20-latki z Florydy to już szósty występ w seniorskim US Open. Dotychczas jej najlepszym wynikiem była II runda osiągnięta rok i cztery lata temu. - Zazwyczaj podchodziłam do tego turnieju z dużą presją wyniku, na którą nie byłam gotowa. Teraz moja mentalność jest inna. Chcę czerpać radość, cieszyć się z gry, bawić się nią. Wyjść na kort, zagrać jak najlepiej i niech się dzieje co chce - przyznała Keys.

Od początku tego roku trenerką Madison jest Lindsay Davenport, była liderka rankingu WTA i trzykrotna triumfatorka turniejów wielkoszlemowych. - Najważniejszą rzeczą, jaką mnie nauczyła Lindsay jest to, abym czerpała radość w drodze na szczyt, ponieważ kiedy tam się znajdę jedyną drogą będzie już tylko spadek - wyznała 19. rakieta świata.

Komentarze (0)