US Open: Odrodzenie Venus Williams na Flushing Meadows, wystraszona Makarowa w IV rundzie

Venus Williams po raz pierwszy od pięciu lat przeszła przez etap 1/16 finału US Open. Amerykanka w świetnym stylu pokonała obiecującą Belindę Bencić. Jekaterina Makarowa chciała przerwać pojedynek, ale ostatecznie wygrała ze Switoliną.

Sezon 1998, debiutująca w Nowym Jorku 18-letnia Venus Williams dochodzi do finału, w którym przegrywa gładko z Martiną Hingis. Po upływie 17 lat ta sama reprezentantka USA wygrała z młodą Belindą Bencić w III rundzie US Open, której doradza utytułowana Szwajcarka, prezentując się ze swojej najlepszej strony.

Już od początku batalii na Arthur Ashe Stadium Bencić nie radziła sobie z płaskimi podaniami przeciwniczki. Sama jednak pilnowała swoich gemów i dotrzymywała kroku rywalce. Tak było do stanu 4:3, później 18-latka oddała swój serwis do zera, kończąc podwójnym błędem serwisowym. Doświadczona tenisistka takiej okazji nie wypuściła z rąk, asem zdobyła dwie piłki setowe oraz asem wykorzystała drugą z nich.

W kolejnej partii dało się we znaki zmęczenie Williams. Bardzo szybko na tablicy widniał rezultat 4:1 dla Bencić, który wziął się głównie z błędów 23. tenisistki turnieju. Jednak mistrzyni z Toronto grała za słabo, żeby doprowadzić do decydującej odsłony. Amerykanka cudownym bekhendem po krosie odrobiła stratę, a później rywalka wyrzucając bekhend pozwoliła jej serwować po mecz. Konfrontacja zakończyła się piątym asem byłej liderki rankingu, która po raz pierwszy od sezonu 2010 ma szansę wystąpić w ćwierćfinale US Open. Trzeba przyznać, że grając na takim poziomie może marzyć o dalszych fazach. W ciągu godziny i 18 minut posłała 31 uderzeń kończących przy tylko 15 błędach, zaś jej rywalka wygrała bezpośrednio 12 piłek, tyle samo zepsuła.

W swoim piątym starciu o 1/8 finału wielkoszlemowych zmagań Kristina Mladenović odniosła upragniony sukces. Francuzka grała już w III rundzie US Open 2012, Roland Garros 2014 i 2015 oraz Wimbledonu 2015. Tym razem miała więcej szczęścia, bo zamiast prognozowanej Marii Szarapowej (wycofała się z powodu kontuzji nogi) po drugiej stronie kortu stanęła znacznie mniej utytułowana Rosjanka, Daria Kasatkina. Na placu boju dominowała tylko Mladenović. Posłała więcej uderzeń kończących od rywalki (w tym aspekcie bilans 24 do 11), a także rzadziej rozdawała punkty (15 do 20). Po godzinie i czterech minutach 22-latka osiągnęła swój życiowy sukces i wygrała 6:2, 6:3.

Rywalką Francuzki w batalii o ćwierćfinał będzie Jekaterina Makarowa, broniąca punktów za ubiegłoroczny półfinał. Rosjanka przyjechała do Nowego Jorku nie do końca zdrowa, nie zdecydowała się nawet na występ w deblu. W meczu z Eliną Switoliną rozpoczęła od utraty serwisu, lecz po chwili szybko odrobiła stratę. Będąc na fali szybko wyszła na 4:1 i spokojnie doprowadziła do końca seta. W kolejnej odsłonie gra się wyrównała. Ukrainka miała nawet piłkę setową przy stanie 5:4, ale atak do siatki wybitnej deblistki z Moskwy był jedną z najlepszych akcji meczu i pozwolił jej utrzymać się w secie.

Ostatnie dwa gemy padły łupem tenisistki rozstawionej z numerem 13. Po zmarnowaniu dwóch piłek meczowych Rosjanka udała się ze strachem na krzesełko, gdyż zaczęła odczuwać skurcze, jednak lekarz zakomunikował jej, że nie może poprosić o przerwę w trakcie gema. Obroniła po chwili break pointa, a następnie zakończyła niespełna dwugodzinny bój. Spotkanie mogło się podobać, chociaż poziom nie powalał. Makarowa korzystała z braku zdecydowania rywalki, nie musiała zbyt dużo biegać po korcie i spokojnie atakowała, a Switolina ofiarnie biegała, gdy jeszcze miała siły. Fakt, iż w meczu było o 11 winnerów więcej, niż niewymuszonych błędów, również zasługuje na uznanie.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w singlu kobiet 16,5 mln dolarów
piątek, 4 września


III runda gry pojedynczej:

Jekaterina Makarowa (Rosja, 13) - Elina Switolina (Ukraina, 17) 6:3, 7:5
Venus Williams (USA, 23) - Belinda Bencić (Szwajcaria, 12) 6:3, 6:4
Kristina Mladenović (Francja) - Daria Kasatkina (Rosja, LL) 6:2, 6:3

Program i wyniki turnieju kobiet

Komentarze (98)
avatar
Sułtan WTA
5.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
przegapiłem moment by zagrać na Agę, było minus dwa gemy i 0-15 
avatar
Sułtan WTA
5.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
See juz krzyczy obudzila sie 
avatar
Sułtan WTA
5.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
oglądam mattek, ona ma jaja, nie to co Bertens 
avatar
Mossad
5.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Pisia na Grandstand za 5 minut 
avatar
basher
5.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Aga około trzeciej, raczej prześpię..