US Open: Znakomity Roger Federer pokonał Stana Wawrinkę w szwajcarskim półfinale

East News
East News

Roger Federer pewnie wygrał ze Stanem Wawrinką i pierwszy raz od 2009 roku awansował do finału US Open. O szósty tytuł w nowojorskim turnieju powalczy w niedzielę z Novakiem Djokoviciem.

W mistrzowskim stylu, z gracją, polotem, prezentując cudowny i ultraofensywny tenis Roger Federer zameldował się w finale US Open 2015. Szwajcar na przestrzeni całego turnieju nie stracił ani jednego seta i tylko w jednym pojedynku został przełamany. W piątkowym półfinale ze Stanem Wawrinką oddał zaledwie siedem gemów, pokonując swojego rodaka 17. raz w 20. konfrontacji.

Na otwarcie piątkowego spotkania Federer musiał bronić break pointa. Uczynił to skutecznie, a następnie, w trzecim gemie, sam zdobył przełamanie, okazując się lepszym w wymianie na bekhendy. Wawrinka grał mocno, agresywnie, starał się wywierając presję na 34-latku z Bazylei i omal nie przyniosło mu to efektu. Jednak w szóstym gemie Federer w znakomitym stylu wybronił się ze stanu 0-40 przy własnym podaniu. Do końca premierowej partii wyżej notowany z Helwetów nie miał już najmniejszych problemów, kończąc seta asem.

W drugiej odsłonie od samego początku Wawrinka był w defensywie. W pierwszym gemie zdołał oddalić piłkę na przełamanie, zagrywając winnera z forhendu, w piątym obronił aż pięć break pointów, ale w siódmym stracił serwis, i to do zera. Federer objął prowadzenie 4:3, podwyższył na 5:3, a po chwili znów przełamał rywala "na sucho", wygrywając drugą partię 6:3.

Rozstawiony z numerem drugim Federer grał za szybko, zbyt różnorodnie i za dokładnie dla swojego rywala. Wawrinka starał się, walczył, ale w piątkową noc nie miał żadnej broni, dzięki której mógłby się przeciwstawić tak dysponowanemu krajanowi. Trzeci set był popisem 17-krotnego mistrza wielkoszlemowego. Maestro stracił tylko jednego gema, dwukrotnie wywalczył breaka, a mecz zakończył asem serwisowym do środka kortu. Dzięki temu pierwszy raz od Wimbledonu 2008 znalazł się w wielkoszlemowym finale bez straty seta.

Tym samym Federer, mistrz US Open z lat 2004-08, awansował do swojego siódmego finału nowojorskiego turnieju, pierwszego od 2009 roku, kiedy to przegrał mecz o tytuł z Juanem Martínem del Potro. Łącznie dla tenisisty z Bazylei to 27. wielkoszlemowy finał w karierze i drugi w obecnym sezonie (w Wimbledonie przegrał z Novakiem Djokoviciem).

- Jestem bardzo szczęśliwy, bo po sześciu latach znów zagram w finale US Open. Rozgrywam świetny turniej. Gram dobrze, agresywnie i tenis sprawia mi przyjemność - mówił Federer, który wygrał 11. mecz z rzędu bez  straty seta.

Statystyki meczu Wawrinki z Federerem
Statystyki meczu Wawrinki z Federerem

W niedzielnym finale Szwajcar zagra z Djokoviciem, z którym ma bilans 21-20. W US Open ci tenisiści mierzyli się ze sobą pięciokrotnie i trzy razy wygrał Federer, w tym w finale przed ośmioma laty. Jednak imprezach Wielkiego Szlema statystyka jest po stronie Serba (7-6). W pojedynkach na nawierzchni twardej 16-14 prowadzi Helwet. - Novak ma znakomity rok i jest trudny do pokonania. W tym roku pokonał mnie w Wimbledonie, ale ja z nim wygrałem w Dubaju i przed US Open w Cincinnati. To będzie wielkie wyzwanie, ale ja jestem gotowy - zapowiedział tenisista z Bazylei.

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy (Decoturf), pula nagród w singlu mężczyzn 16,5 mln dolarów
piątek, 11 września
półfinał gry pojedynczej:

Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Stan Wawrinka (Szwajcaria, 5) 6:4, 6:3, 6:1

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (23)
avatar
tenistom
12.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czarno widzę te dzisiejsze finały. Ma padać. Szykuje się super niedziela. Jutro ma padać tylko do 17. Może coś się odwróci na lepsze, oby nie na gorsze 
avatar
Nole
12.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jeśli Federer zagra na poziomie prezentowanym tutaj przez wszystkie wcześniejsze sześć spotkań - pokona Novaka, nawet jeśli ten również wzniesie się na wyżyny. Czeka nas wielki mecz. 
avatar
Fabby
12.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Całkiem fajny mecz, choć trwał krótko i w przeważającej części brakowało w nim dramaturgii. Cieszę się, że wytrwałam do tej, no cóż, praktycznie wpół do drugiej, bo mogłam sobie wyrobić jakieś Czytaj całość
avatar
Zartanxxx
12.09.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Kolejny kapitalny mecz Feda tylko czasami te jego dojścia do siatki nie przynoszą efektów ale mniejsza o to. Cilić i tak przeszedł samego siebie dochodząc AŻ do półfinału a z tym meczem nie wią Czytaj całość
avatar
Fanka Rogera
12.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cóż można napisać o Rogerze w takiej formie ? Po prostu uczta tenisowa ! Stan lekko zawiódł ale to też wynik fantastycznej formy przeciwnika . Dlaczego stał tak daleko od kortu przy drugim serw Czytaj całość