- To był dla mnie trudny rok pod niemal wszystkimi względami, ponieważ grałem ze zbyt dużym lękiem, zwłaszcza na początku sezonu. Teraz czuję się lepiej, może nie na 100 proc., ale lepiej. Cieszę się z tego, że przebywam na korcie, trenuję i mogę rywalizować z innymi tenisistami. Nie mam już żadnych obaw - powiedział Rafael Nadal.
Hiszpan wygrał w tym roku turnieje w Buenos Aires, Stuttgarcie i Hamburgu, ale w najważniejszych imprezach bardzo zawodził i był bliski wypadnięcia z Top 10 rankingu ATP. W Australian Open i Rolandzie Garrosie odpadł w ćwierćfinale, w Wimbledonie w II rundzie, zaś w US Open - w III rundzie.
Dla Nadala najtrudniejsze było pierwsze półrocze. - Przez pierwsze sześć miesięcy odczuwałem ogromne zmęczenie po każdym meczu czy treningu. Najprawdopodobniej za wszystkie rzeczy z tym związane była odpowiedzialna zeszłoroczna kontuzja. Bardzo wtedy cierpiałem, ale od paru miesięcy czuję się lepiej i nie martwię się o poziom swojej gry - wyznał pochodzący z Majorki 29-latek.
- Nie wiem, czy wygram jeszcze turniej wielkoszlemowy, ale ciągle w to wierzę. Nie wiem, jak zamierzam tego dokonać, ale jestem w stanie to uczynić. Zamierzam ciężko pracować, aby uzyskać odpowiednie okazje w następnych latach. Zobaczymy, czy będę w stanie odnaleźć spokój i znów kontrolować swoje emocje. Wierzę, że mi się to uda, ponieważ już czuję się lepiej i powinienem wejść na wysoki poziom gry - zakończył Hiszpan.
Czy Rafael Nadal wygra w 2016 roku turniej wielkoszlemowy? 
