Benjamin Becker robił furorę w tegorocznej edycji turnieju ATP w Kuala Lumpur. W drodze do półfinału Niemiec niespodziewanie pokonał Jeremy'ego Chardy'ego i Grigora Dimitrowa. W meczu o finał stanął naprzeciw Davida Ferrera i także był blisko sprawienia sensacji. Becker wygrał pierwszego seta 6:3, notując dwa przełamania. W drugiej odsłonie lepszy był Ferrer, zwyciężając 6:2.
W gemie otwarcia trzeciej partii Becker obronił się przed przełamaniem, a w czwartym miał dwie szanse na breaka. Nie wykorzystał ich, co po chwili zemściło się, bowiem sam oddał podanie. Ferrer wyszedł na prowadzenie 3:2, ale ciągle musiał się mieć na baczności, bo mierzył się z dobrze dysponowanym rywalem. Hiszpan jednak w szóstym gemie obronił dwa break pointy i uspokoił sytuację. Ostatecznie triumfował w trzecim secie 6:4.
Tym samym 33-letni Ferrer awansował do swojego 50. w karierze finału w głównym cyklu, w którym będzie mógł zdobyć 25. tytuł. W sezonie 2015 tenisista z Walencji zdobył już trzy mistrzostwa - w Ad-Dausze, Acapulco i Rio de Janeiro.
- Nie serwowałem dobrze, ale najważniejsze było, że zachowywałem spokój i byłem bardzo skupiony - mówił Ferrer, który w niedzielnym finale zmierzy się z Feliciano Lopezem. - W finale bardzo ważne będą mój serwis i return. Feliciano w ostatnich miesiącach prezentuje się znakomicie. Będę musiał prowadzić grę moim forhendem i wprawiać go w ruch.
Lopez w półfinale wygrał 7:6(2), 7:6(5) z Nickiem Kyrgiosem. - W pierwszym tie breaku miałem zdecydowaną przewagę, drugi był bardzo wyrównany. Jestem dumny z tego, jak zagrałem. W takich meczach doświadczenie odgrywa dużą rolę, bo gdy grasz z kimś takim jak Nick, musisz się spodziewać ciężkiej walki - powiedział 34-latek z Madrytu.
Hiszpan 13. raz w karierze awansował do finału turnieju rangi ATP World Tour. Na tytuł czeka od czerwca zeszłego roku, kiedy triumfował w Eastbourne. W tym sezonie przegrał mecz o tytuł w imprezie w Quito. - Obecnie gram o wiele lepiej niż w lutym w Quito. Mecz z Davidem to będzie bitwa. Kiedy gramy ze sobą, najczęściej rozgrywamy trzy sety - mówił Lopez.
Niedzielny finał będzie 15. konfrontacją pomiędzy Hiszpanami. Bilans jest korzystniejszy dla Ferrera (8-6). Walencjanin wygrał również ich ostatni pojedynek (w zeszłym sezonie w Acapulco), ale na kortach twardych częściej zwyciężał Lopez (4-3).
Malaysian Open, Kuala Lumpur (Malezja)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 937,8 tys. euro
sobota, 3 października
półfinał gry pojedynczej:
David Ferrer (Hiszpania, 1) - Benjamin Becker (Niemcy) 3:6, 6:2, 6:4
Feliciano Lopez (Hiszpania, 2) - Nick Kyrgios (Australia, 7) 7:6(2), 7:6(5)