Agnieszka Radwańska: Żałuję piłki, która mogła dać mi wyrównanie

 / PAP/EPA/How Hwee Young
/ PAP/EPA/How Hwee Young

Agnieszka Radwańska zabrała głos po sobotniej porażce z Garbine Muguruzą w półfinale turnieju w Pekinie. Krakowianka przyznała, że najbardziej żałuje piłki, która mogła jej dać wyrównanie na 5:5 w trzecim secie.

Agnieszka Radwańska przegrywała już 1:5 w trzecim secie spotkania z Garbine Muguruzą. Krakowiance udało się jednak obronić meczbola i odrobić wszystkie straty, a przy stanie 4:5 serwowała, aby doprowadzić do wyrównania. Gdy udało jej się uzyskać wynik 40-30 i gemową okazję, popełniła wówczas prosty błąd, posyłając piłkę w siatkę. Kilka chwil później Hiszpanka wygrała 6:4.

- Starałam się i byłam bardzo blisko - powiedziała Radwańska. -  Na początku trzeciego seta wszystko potoczyło się zbyt szybko. Tak naprawdę z niczego zrobiło się 1:5. Byłam w stanie wrócić i bardzo zbliżyłam się do wyrównania, ale finalnie mi się nie udało.

- Żałuję tej piłki, która mogła dać mi wyrównanie na 5:5. Również w drugim secie było kilka punktów, które powinnam była inaczej zagrać. W tego rodzaju spotkaniach takie rzeczy robią sporą różnicę. Przeciwko dobrym tenisistkom musisz wykorzystywać swoje szanse. Jeśli tego nie zrobiłeś, nie odwrócisz losów meczu.

Muguruza w obecnym sezonie wygrała wszystkie cztery konfrontacje z Radwańską. Krakowianka przyznała, że mierząca 182 centymetry Hiszpanka dysponuje ogromnymi możliwościami.

- Garbine jest tenisistką o wielkim potencjale, gra mocno z obu stron i świetnie serwuje. Umie grać na każdej nawierzchni. Z pewnością osiągnie wiele znakomitych wyników w imprezach wielkoszlemowych.

Komentarze (13)
endriu122
11.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dokładnie tak,wielkie brawa za ostatnie turnieje ,prosimy o więcej.Znaczy się więcej radoch z wygrywanych spotkań. 
avatar
steffen
11.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Było blisko.
Ale co tam, trzeba patrzeć do przodu :)
Wielkie brawa za Tokio i Pekin. :) 
Seb Glamour
11.10.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Aga tylko tego żałowania nie zapijaj....co najwyżej dwa kawałki sernika... 
avatar
bezet
11.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Aga, możesz się pocieszyć wygrywając Tiencin ;) 
avatar
Ryki
11.10.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie było tak żle.Rewanż będzie w Singapurze.:)))