- Bacsinszky pokazała niezbyt piękny, ale efektywny tenis. Można by rzec brutalny, szczególnie dla tego, że ma aryjską urodę. Przez to można porównać ją do Irmy Grese, strażniczki niemieckiego obozu koncentracyjnego, która znęcała się nad swoimi więźniami - takie porównanie pojawiło się w internetowej wersji "El Mundo Deportivo" po finale zawodów w Pekinie, gdzie Timea Bacsinszky przegrała z Hiszpanką Garbine Muguruzą.
Grese ze względu na swoje zbrodnie przeciwko ludzkości wielokrotnie była nazywana "piękną bestią" lub "hieną z Auschwitz". Pomimo młodego wieku, 22-latka nadzorowała blisko 30 tysięcy więźniów w obozach w Auschwitz i Belsen, wielokrotnie torturując ich poprzez biczowanie. Po wojnie została skazana na śmierć i stracona.
Autorka skandalicznego tekstu, Emilia Landaluce w rozmowie ze szwajcarskim dziennikiem "Blick" tłumaczyła, że porównanie miało być tylko i wyłącznie humorystyczne, co powinni wyczuć jej stali czytelnicy. Mimo wszystko Hiszpanka przeprosiła i przyznała, że uwielbia tenis Bacsinszky, a użyte porównanie miało podkreślić siłę Szwajcarki.